Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych i łódzkiego biura maklerskiego Refleks, wynika, że w rafineriach mamy dalszy ciąg podwyżek w hurcie. Od wielu tygodni nie odnotowano tak gwałtownego wzrostu cen na rynku hurtowym, jak w mijającym tygodniu.
To - jak podkreślą przedstawiciele Refleksu - może oznaczać jedno - podwyżki cen paliw. Dodają, że chociaż ostatnie dni przyniosły już pierwsze zmiany na stacjach, to dopiero w przyszłym tygodniu ich właściciele wyraźniej zareagują na wyższe ceny w hurcie.
Eksperci dodają, że średni poziom cen benzyny i oleju napędowego może wzrosnąć o około 5 - 7 groszy za litr.
Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych wynika, że olej napędowy najkorzystniej było w tym tygodniu tankować na Kujawach i Pomorzu, najmniej na Podlasiu.
W przypadku benzyny - najniższe ceny notowano w województwie opolskim, a najwyższe na Podlasiu. Z kolei autogaz najtańszy był na Podkarpaciu, a najdroższy w województwie zachodniopomorskim.