Zapłacimy drożej za paliwa na stacjach

Kierowcy w nadchodzącym tygodniu mogą spodziewać się podwyżki cen paliw na stacjach - uważają analitycy rynku paliwowego. Ich zdaniem wzrosty cen surowca spowodowane są m.in. wydarzeniami politycznymi w Egipcie, a także danymi makro z USA

Publikacja: 06.07.2013 12:46

Zapłacimy drożej za paliwa na stacjach

Foto: Fotorzepa/Bartek Sadowski

Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych i łódzkiego biura maklerskiego Refleks, wynika, że w rafineriach mamy dalszy ciąg podwyżek w hurcie. Od wielu tygodni nie odnotowano tak gwałtownego wzrostu cen na rynku hurtowym, jak w mijającym tygodniu.

To - jak podkreślą przedstawiciele Refleksu - może oznaczać jedno - podwyżki cen paliw. Dodają, że chociaż ostatnie dni przyniosły już pierwsze zmiany na stacjach, to dopiero w przyszłym tygodniu ich właściciele wyraźniej zareagują na wyższe ceny w hurcie.

Eksperci dodają, że średni poziom cen benzyny i oleju napędowego może wzrosnąć o około 5 - 7 groszy za litr.

Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych wynika, że olej napędowy najkorzystniej było w tym tygodniu tankować na Kujawach i Pomorzu, najmniej na Podlasiu.

W przypadku benzyny - najniższe ceny notowano w województwie opolskim, a najwyższe na Podlasiu. Z kolei autogaz najtańszy był na Podkarpaciu, a najdroższy w województwie zachodniopomorskim.

Średnio za litr benzyny Pb95 trzeba płacić 5 złotych 46 groszy, za litr oleju napędowego 5 złotych 45 groszy, a za litr LPG 2 złote 32 grosze. Jest to jedyne paliwo, które może tanieć w przyszłym i kolejnych tygodniach.

W piątek baryłka ropy Brent kosztowała nawet 107,32 dol. Według Reutera 105 dolarów za baryłkę w piątek to najwyżej notowany kurs w zestawieniu miesięcznym. Na jego wpływ może mieć oczekiwanie na kluczowe dane dotyczących rynku pracy w USA, a także sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie. - Nie spodziewamy się takiej sytuacji politycznej (...), aby osłabić dopływ ropy lub jej tranzyt w Egipcie - uważają analitycy BNP Paribas cytowani przez Reutera.

Egipt nie jest wprawdzie producentem ropy naftowej, ale kontroluje kanał Sueski, jeden z najbardziej uczęszczanych kanałów żeglugowych na świecie, co sprawia, że kraj ten odgrywa kluczową rolę w utrzymywaniu globalnego łańcucha dostaw surowców energetycznych.

Goldman Sachs Group Inc - na którego powołuje się Bloomberg - utrzymuje swoją trzymiesięczną prognozę dla ropy Brent na poziomie 105 dolarów za baryłkę, mówiąc, że dotychczas nie było zakłóceń w dostawach ropy z powodu sytuacji politycznej w Egipcie.

Według analityków e-petrol.pl, od czasu, kiedy w Egipcie toczą się starcia - ropa na przestrzeni minionego tygodnia zyskała około 3 dolarów na baryłce - momentami przekraczając nawet 106 dol.

- Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja jeszcze się nie ustabilizuje, a zatem na spadek cen ropy trudno liczyć. Wprawdzie Egipt nie jest krajem wydobywającym ropę, ale ma ogromne znaczenie tranzytowe (Kanał Sueski i rurociąg Sumed) - a to w cenach z pewnością da się zauważyć - podkreślają analitycy.

Jak zauważa e-petrol.pl, drugim impulsem wzrostowym w przypadku rynku naftowego były w tym tygodniu informacje o poziomie zapasów w USA. - Tamtejsze rezerwy solidnie spadły - aż o 10,3 mln baryłek i wynoszą 383,8 mln baryłek. Jest to spore zaskoczenie - zauważają.

Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych i łódzkiego biura maklerskiego Refleks, wynika, że w rafineriach mamy dalszy ciąg podwyżek w hurcie. Od wielu tygodni nie odnotowano tak gwałtownego wzrostu cen na rynku hurtowym, jak w mijającym tygodniu.

To - jak podkreślą przedstawiciele Refleksu - może oznaczać jedno - podwyżki cen paliw. Dodają, że chociaż ostatnie dni przyniosły już pierwsze zmiany na stacjach, to dopiero w przyszłym tygodniu ich właściciele wyraźniej zareagują na wyższe ceny w hurcie.

Pozostało 83% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie