Reklama
Rozwiń

Będzie weto dla pakietu klimatycznego

Polscy politycy zapowiadają sprzeciw wobec unijnych celów klimatyczno-?-energetycznych do 2030 roku.

Publikacja: 10.03.2014 08:00

Będzie weto dla pakietu klimatycznego

Foto: Bloomberg

Zakłada on obligatoryjne dla poszczególnych państw członkowskich zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 40 proc., a także wspólny dla wszystkich krajów cel 27 proc. udziału odnawialnych źródeł energii.

Pakiet ma być przedmiotem unijnego szczytu 20 i 21 marca. – Naszym celem jest przynajmniej odsunięcie w czasie decyzji w sprawach dotyczących celów klimatyczno-energetycznych UE do czasu po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Najlepiej byłoby w ogóle nie wracać do rozszerzania założeń pakietu poza rok 2020 – powiedział nam nieoficjalnie przedstawiciel resortu gospodarki, który odpowiada za politykę energetyczną Polski.

Obecny pakiet klimatyczno-energetyczny UE obowiązuje do 2020 r. i przewiduje obniżenie emisji CO2 o 20 proc. w porównaniu z poziomem z 1990 r. (dla Polski to wzrost o 14 proc. w porównaniu z 2005 r.). Zakłada też zwiększenie udziału OZE do 20 proc. (dla Polski 15 proc.) oraz zwiększenie efektywności energetycznej o 20 proc. (bez celów krajowych). – Dla nas cele wyznaczone już w perspektywie do 2020 r. są kosztowne – zauważa nasz rozmówca.

Polska podczas marcowego unijnego szczytu ma też przedstawić kolejny cel dotyczący niezależności energetycznej każdego z państw członkowskich, najlepiej w oparciu o własne surowce.

– Tworzą się odpowiednie warunki polityczne do tego, by Europa z większą otwartością podeszła do tematu budowania bezpieczeństwa energetycznego – mówił w trakcie piątkowej konferencji Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. Zaznaczył, że napięta sytuacja na Ukrainie z pewnością dała do myślenia decydentom unijnym także w kwestii forsowanego wcześniej twardego stanowiska wobec zatwierdzenia pakietu klimatycznego.

Jego zdaniem Unia Europejska powinna z większą determinacją przystąpić do wspierania krajów, które w dużym stopniu uzależnione są od importu rosyjskiego gazu. Polska na ich tle jest w dość korzystnej sytuacji (patrz wykres). Dziś z Federacji Rosyjskiej sprowadzamy około 9 mld m sześc. błękitnego paliwa, co stanowi 56 proc. krajowego zużycia gazu ziemnego.

—awk

Zakłada on obligatoryjne dla poszczególnych państw członkowskich zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 40 proc., a także wspólny dla wszystkich krajów cel 27 proc. udziału odnawialnych źródeł energii.

Pakiet ma być przedmiotem unijnego szczytu 20 i 21 marca. – Naszym celem jest przynajmniej odsunięcie w czasie decyzji w sprawach dotyczących celów klimatyczno-energetycznych UE do czasu po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Najlepiej byłoby w ogóle nie wracać do rozszerzania założeń pakietu poza rok 2020 – powiedział nam nieoficjalnie przedstawiciel resortu gospodarki, który odpowiada za politykę energetyczną Polski.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Energetyka
Bezpieczeństwo energetyczne w dobie transformacji. Debata na EKG