Różne scenariusze PKN Orlen dla Możejek

Jeśli to będzie uzasadnione ekonomicznie, litewska rafineria może być zarówno sprzedana, jak i zamknięta.

Publikacja: 15.07.2014 14:34

Włodzimierz Karpiński

Włodzimierz Karpiński

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński uważa, że zarząd PKN Orlen, podejmując decyzję o przyszłości rafinerii w Możejkach, musi się zachować w sposób uzasadniony biznesowo. W wywiadzie dla „Bloomberg Businessweek Polska" dał do zrozumienia, że daje zielone światło dla każdego rozwiązania uzasadnionego ekonomicznie, w tym sprzedaży zakładu lub wygaszenia produkcji.

Przedstawiciele PKN Orlen, odpowiadając na pytania „Rz", twierdzą, że „potencjał wewnętrznych rozwiązań w Orlen Lietuva, do którego bezpośrednio należy rafineria w Możejkach, wyczerpuje się, a ze strony litewskiego rządu nie pojawiło się wsparcie, które mogłoby pomóc obniżyć koszty transportu ropy i paliw".

„Dlatego prowadzone są analizy, w których pod uwagę brane są różne, także daleko idące, scenariusze dla Orlen Lietuva. O potencjalnych decyzjach będziemy informować po zakończeniu analiz" – informuje biuro prasowe Orlenu.

Kilka dni temu płocki koncern zaprzeczał, aby prowadził jakiekolwiek negocjacje dotyczące sprzedaży litewskich aktywów. Czy w tej sytuacji realne jest zamknięcie zakładu?

– Całkowite wygaszenie produkcji w litewskiej rafinerii PKN Orlen jest odległe i mało realne bez wcześniejszego wyczerpania wszystkich innych możliwości uratowania zakładu. W grę cały czas wchodzą działania restrukturyzacyjne i inne, które doprowadzą do obniżki kosztów, pozyskanie inwestora oraz inwestycje przyczyniające się do poprawy opłacalności przerobu ropy – mówi Flawiusz Pawluk, analityk UniCredit CAIB Poland. Dodaje, że Możejki dla PKN Orlen i każdego potencjalnego inwestora mają większą wartość, gdy pracują, niż gdy stoją. Z tego powodu najpierw mogą być zamykane co najwyżej okresowo, np. zimą, gdy marże rafineryjne są stosunkowo niskie.

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński uważa, że zarząd PKN Orlen, podejmując decyzję o przyszłości rafinerii w Możejkach, musi się zachować w sposób uzasadniony biznesowo. W wywiadzie dla „Bloomberg Businessweek Polska" dał do zrozumienia, że daje zielone światło dla każdego rozwiązania uzasadnionego ekonomicznie, w tym sprzedaży zakładu lub wygaszenia produkcji.

Przedstawiciele PKN Orlen, odpowiadając na pytania „Rz", twierdzą, że „potencjał wewnętrznych rozwiązań w Orlen Lietuva, do którego bezpośrednio należy rafineria w Możejkach, wyczerpuje się, a ze strony litewskiego rządu nie pojawiło się wsparcie, które mogłoby pomóc obniżyć koszty transportu ropy i paliw".

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Energetyka
Bez OZE ani rusz