Prace w komisjach na finiszu

Do końca listopada komisja sejmowa ds. energetyki i surowców przedstawi raport z uwagami oraz ostateczny kształt ustawy o odnawialnych źródłach.

Aktualizacja: 25.11.2014 11:27 Publikacja: 25.11.2014 10:34

Do końca listopada komisja sejmowa ds. energetyki i surowców przedstawi raport z uwagami oraz ostate

Do końca listopada komisja sejmowa ds. energetyki i surowców przedstawi raport z uwagami oraz ostateczny kształt ustawy o odnawialnych źródłach.

Foto: Bloomberg

We wtorek odbywa się jedno z ostatnich posiedzeń. Będą się na nim ważyć losy kilku poprawek, które mogą być uwzględnione.

– Poświęcimy na nim sporo czasu na przedstawienie propozycji zmian wraz z obszernym wytłumaczeniem intencji, dla której mogłaby być wprowadzona – mówi Andrzej Czerwiński, przewodniczący komisji. Nie chce przesądzać, które poprawki znajdą się w zatwierdzonym dokumencie, bo o tym decydować będą posłowie z komisji.

Wiadomo jednak, że jest wstępne porozumienie większości czonków gremium co do przyjęcia zasady polegającej na płaceniu prosumentom, czyli najmniejszym wytwórcom, 100 proc. ceny rynkowej za nadwyżki energii sprzedawane do sieci. Do tej pory rząd chciał, by dostawali oni 80 proc.

Nie ma jednoznacznej zgody co do tego, by przedłużyć okres przejściowy do końca 2016 r. dla inwestorów w energetykę wiatrową. Zdaniem części posłów za przyjęciem tej poprawki przemawiałyby bardziej względy polityczne niż ekonomiczne. Ale według branży związanej z OZE niewydłużenie tego okresu będzie oznaczać dwuletnią lukę inwestycyjną.

Logikę obecnego projektu burzyłoby też uwzględnienie postulatów dotyczących organizowania osobnych aukcji dla poszczególnych technologii. Obecne zapisy przewidują podział na aukcje dla źródeł o mocy powyżej i poniżej 1 MW, ale co najmniej 25 proc. puli energii objętej wsparciem ma pochodzić od mniejszych producentów.

Na wtorkowym posiedzeniu decydować się też będą losy ustawowego wsparcia dla źródeł ciepła. Jednak część posłów obstaje przy tym, by tę kwestie rozwiązać rozporządzeniem.

– Mamy porozumienie co do trzonu ustawy. Będziemy dyskutować o szczegółach. Na pewno ten dokument nie rozbije się o nie – zaznacza Czerwiński.

Rząd deklaruje, że ustawa o OZE ma wejść w życie z początkiem 2016 r. po rocznym vacatio legis. Ale według partnera w kancelarii BSJP Dominika Sołtysiaka w optymistycznym wariancie uchwalenie ustawy nastąpi do końca I kwartału, a w realistycznym – w połowie 2015 r. Zatem wejście w życie nowego systemu wsparcia nastąpiłoby dopiero w połowie 2016 r.

We wtorek odbywa się jedno z ostatnich posiedzeń. Będą się na nim ważyć losy kilku poprawek, które mogą być uwzględnione.

– Poświęcimy na nim sporo czasu na przedstawienie propozycji zmian wraz z obszernym wytłumaczeniem intencji, dla której mogłaby być wprowadzona – mówi Andrzej Czerwiński, przewodniczący komisji. Nie chce przesądzać, które poprawki znajdą się w zatwierdzonym dokumencie, bo o tym decydować będą posłowie z komisji.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie