Reklama
Rozwiń
Reklama

Gazowe sądy

Rosjanie wystawili Ukraińcom nowy rachunek za nieodebrany gaz. Domagają się 8,1 mld dol. i grożą kolejnym pozwem. Prezes Naftogazu pogratulował pomysłu.

Publikacja: 29.05.2015 11:24

Gazowe sądy

Foto: Bloomberg

Andrij Kobolew tak skomentował nowe roszczenia Gazpromu: Chcę pogratulować pomysłu z pozwem. Sąd arbitrażowy to najbardziej cywilizowany sposób rozstrzygania sporów w biznesie, jeżeli strony same nie potrafią się porozumieć - cytuje prezesa Naftogazu agencja Unian.

Nowe roszczenie Rosjanie tłumaczą umową z klauzulą „bierz lub płać", która wymusza odbiór lub zapłatę za gaz, nawet jeżeli odbiorca go nie potrzebuje. Zazwyczaj taki obowiązek dotyczy 70-80 proc. kwoty zapisanej w kontrakcie. W wypadku Ukrainy i umowy z 2009 r jest to wielkość gigantyczna - 41 mld m3 rocznie.

Gazprom i Naftogaz w ubiegłym roku pozwały się do arbitrażu w Sztokholmie. O co chodzi koncernom: Gazprom domaga się zwrotu długów z procentami za dostawy nieopłacone z końca 2013 r i kwietnia-maja 2014 r. A także zapłaty kary za niewybrany gaz. Wraz z nowym rachunkiem rosyjskie roszczenia wzrosły do 31,94 mld dol.

Naftogaz domaga się połowy tej kwoty. Chce m.in. zmiany ceny z datą wsteczną i odzyskania wszystkich przedpłat uiszczonych od maja 2011 r. (nie mniej niż 6 mld dol.). Prosi też sąd o zmianę punktu w kontrakcie z Rosjanami, który zakazuje reeksportu zakupionego w Gazpromie paliwa.

Domaga się też zmiany kontraktu tranzytowego zawartego na lata 2009-2019. Chce by sąd zobowiązał Gazprom do zapłaty odszkodowania za niewywiązanie się z zapisanej w umowie obowiązkowej wielkości.

Reklama
Reklama

Pierwsze przesłuchania w Sztokholmie mają ruszyć w przyszłym roku a sprawa nie zakończy się przed 2017. Dlatego analitycy spodziewają się wcześniejszego zawarcia ugody pozasądowej.

Andrij Kobolew tak skomentował nowe roszczenia Gazpromu: Chcę pogratulować pomysłu z pozwem. Sąd arbitrażowy to najbardziej cywilizowany sposób rozstrzygania sporów w biznesie, jeżeli strony same nie potrafią się porozumieć - cytuje prezesa Naftogazu agencja Unian.

Nowe roszczenie Rosjanie tłumaczą umową z klauzulą „bierz lub płać", która wymusza odbiór lub zapłatę za gaz, nawet jeżeli odbiorca go nie potrzebuje. Zazwyczaj taki obowiązek dotyczy 70-80 proc. kwoty zapisanej w kontrakcie. W wypadku Ukrainy i umowy z 2009 r jest to wielkość gigantyczna - 41 mld m3 rocznie.

Reklama
Energetyka
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama