Spełnienie tego celu da nam - według obliczeń tej organizacji – 20,5-proc. udział OZE w miksie wobec dzisiejszych 11,3 proc.
Zdaniem ekspertów EWEA, Komisja Europejska powinna w sposób bardziej zdecydowany naciskać poszczególne państwa członkowskie, by ustanowiły krajowe cele w zakresie udziału OZE do 2030 r. Porozumienie szefów rządów osiągnięte w październiku ub.r. mówi jedynie o ogólnym dla całej Wspólnoty celu w zakresie OZE na poziomie 27 proc.
By go osiągnąć, państwa UE powinny ustalić orientacyjnie swoje indywidualne zobowiązania do grudnia 2017 r.
Ich spełnienie byłoby weryfikowane przez KE co dwa lata. W przypadku ignorowania tych zaleceń – zdaniem EWEA – Komisja powinna mieć możliwość zwrócenia się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości jako swoiste ostrzeżenie dla takiego państwa. - Komisja powinna mieć możliwość interwencji, jeśli państwa członkowskie próbują zmieniać lub zmniejszać wsparcie dla źródeł odnawialnych.
W ten kontekst wpisują się plany nowelizacji polskiej ustawy o odnawialnych źródłach energii. Właśnie zakończyły się prowadzone przez Ministerstwo Gospodarki konsultacje społeczne. Jedną z zasadniczych zmian w noweli jest wprowadzenie przedziału taryf gwarantowanych dla niektórych technologii OZE, szczególnie dla fotowoltaiki.