Komisja ds kontroli energetyki i cen Litwy poinformowała, że w końcu maja otrzymała wniosek giełdy Epex Spot o zgodę na świadczenie usług handlowych w litewskiej strefie cenowej. Komisja ma dwa miesiące na decyzję.

Będzie ona, zdaniem ekspertów, pozytywna, bowiem zwiększy konkurencję w dostawach prądu w republikach nadbałtyckich. Obecnie na Litwie działa tylko jedna podobna giełda – skandynawski Nord Pool.

– W tej branży (handel prądem -red) jest wiele platform na rynku i jest to konkurencja dopuszczalna. My znajdujemy się na rubieżach; podobne giełdy są w Polsce, ale u nas jest skandynawska z powodu jej płynności. Jednak to sami operatorzy decydują jak działać na rynku. Dlatego interesujące będzie czy pojawienie się drugiego operatora spowoduje ciśnienie na ceny – Darius Bakszi członek komisji dla agencji BNS.

EPEX Spot działa na rynkach energii elektrycznej w Austrii, Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburga, Szwajcarii, Holandii i Wielkiej Brytanii, jako wyznaczony operator rynku energii. Handluje też w Danii, Finlandii, Szwecji i Polsce. Firma należy do grupy platform handlu surowcami EEX Group.

W maju tego roku na giełdzie Epex Spot zostało sprzedane 45,2 TWh prądu.