Mniej na zieloną energetykę

Mniej zapłacimy za wsparcie zielonej energetyki – wynika z projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE).

Publikacja: 30.07.2015 13:56

Mniej na zieloną energetykę

Foto: Bloomberg

To już druga nowelizacja od momentu wejścia w życie ustawy w maju. Jeszcze w tym samym miesiącu Ministerstwo Gospodarki pokazało pierwszy projekt nowelizacji, poddany potem pod konsultacje międzyresortowe i społeczne. To właśnie na podstawie ich efektów – jak wskazuje resort – przygotowani nowy projekt.

Różni się on od poprzedniego zasadniczo. Przede wszystkim nie ma już w nim zakusów na obniżenie stawek dla taryf gwarantowanych, które mają wspierać rozwój energetyki rozproszonej, czyli rynek mikroinstalacji OZE np. ogniw fotowoltaicznych. Takie ograniczenie MG zaproponowało w majowym projekcie nowelizacji.

Co więcej skorygowano wysokość tzw. opłaty o OZE, czyli stawki która od przyszłego roku będzie doliczana do naszego rachunku za każdą zużytą megawatogodzinę i której celem jest finansowanie sprzedawcom ekologicznie wytworzonej energii dopłaty do cen rynkowych. Według nowego projektu owa opłata ma wynosić 3,35 zł/1 MWh, a nie jak w majowym dokumencie 4,01 zł/1MWh. Ale nadal jest ona o 0,84 zł/MWh wyższa niż w samej ustawie.

– Konsekwencją zmian w zakresie opłaty OZE przez jej urealnienie będzie możliwość uczestnictwa prosumentów (mikrowytwórców) w systemie wsparcia bazującym na systemie cen gwarantowanych – tłumaczy resort w przesłanych nam odpowiedziach.

MG zakłada, iż w pierwszym roku funkcjonowania ustawy OZE (2016 r.), zaproponowane stawki cen gwarantowanych umożliwią powstanie w 2016 r. odpowiednio: 75 MW w ramach mikroinstalacji o mocy do 3 kW oraz 125 MW w ramach mikroinstalacji o mocy od 3 do 10 kW. Wcześniej szacowano te przyrosty odpowiednio na 150 MW i 250 MW. – Przy uwzględnieniu maksymalnych poziomów stawek taryf stałych, oraz prognozy cen energii , wymagany poziom wsparcia dla mikroinstalacji w 2016 r. wyniesie 95 mln zł – szacuje MG.

– Przenosząc powyższe wyliczenia na stawkę opłaty OZE, zasadne wydaje się jej zwiększenie (w stosunku do tej wskazanej w samej ustawie na poziomie 2,51 zł/MWh – red.) do kwoty w wysokości 3,35 zł/MWh – tłumaczy resort.

Jednocześnie przedstawiciele MG zaznaczają, że nowy projekt nie stanowi ostatecznej wersji nowelizacji. W sierpniu ma się odbyć jeszcze ostatnia konferencja uzgodnieniowa i dopiero potem dokument trafi pod obrady stałego Komitetu Rady Ministrów i do Parlamentu. Czy zmiany zostaną uchwalone jeszcze w tej kadencji. – Ze względu na zakres zmian ustawy o OZE oraz napięty kalendarz prac sejmowych, trudno jest jednoznacznie ocenić i przewidzieć tempo prac parlamentarnych – odpowiada nam MG.

To już druga nowelizacja od momentu wejścia w życie ustawy w maju. Jeszcze w tym samym miesiącu Ministerstwo Gospodarki pokazało pierwszy projekt nowelizacji, poddany potem pod konsultacje międzyresortowe i społeczne. To właśnie na podstawie ich efektów – jak wskazuje resort – przygotowani nowy projekt.

Różni się on od poprzedniego zasadniczo. Przede wszystkim nie ma już w nim zakusów na obniżenie stawek dla taryf gwarantowanych, które mają wspierać rozwój energetyki rozproszonej, czyli rynek mikroinstalacji OZE np. ogniw fotowoltaicznych. Takie ograniczenie MG zaproponowało w majowym projekcie nowelizacji.

Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne
Elektroenergetyka
Enea po Orlenie. Kolejny kontrakt-widmo, tym razem na biomasę