Zaniedbania przygniatają ministra energii

Kolejny rok mija bez długoterminowej polityki energetycznej. Ale resort musi rozwiązać inne problemy.

Publikacja: 28.12.2017 21:00

Zaniedbania przygniatają ministra energii

Foto: Bloomberg

W tym akurat kontekście słowa z exposé Mateusza Morawieckiego „przez ostatnie dwa lata nie próżnowaliśmy” brzmią jak żart. Zwłaszcza że nowy premier przypomniał o konieczności stworzenia wspólnej wizji rozwoju sektora, która przetrwałaby ponad podziałami wiele kadencji.

Porażki legislacyjne

Także dla ekspertów brak strategii i miksu energetycznego do 2050 r. jest największą porażką legislacyjną mijającego roku. – To nie sprzyja biznesowi. Przedsiębiorcy muszą się mierzyć z ryzykiem nietrafionych inwestycji, co w dłuższej perspektywie może wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo energetyczne i koszty – tłumaczy Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii. Chaos w tym zakresie potęgują zapowiedzi budowy elektrowni jądrowej. – Zamiast decyzji w sprawie projektu Ministerstwo Energii pod koniec roku ogłosiło przetargi na podstawowe analizy dla tego strategicznego projektu, dotyczące kosztów i technologii – precyzuje szefowa FE.

Przedstawiciele resortu zapewniają, że na początku 2018 r. pojawią się konkrety.

Nic jednak nie wskazuje na to, by szybko złagodzono politykę wobec wiatraków. Z okolic Ministerstwa Energii dochodzą sprzeczne sygnały o noweli ustawy o odnawialnych źródłach energii, która miała zmienić także przepisy szkodliwe dla wiatraków wynikające z tzw. ustawy odległościowej (zahamowanie rozwoju projektów i wyższe podatki dla działających farm). – Najpóźniej w I kwartale lub na początku kwietnia ta nowela wyjdzie z rządu – zapewniają osoby z ministerstwa.

Opieszałość ustawodawcza

Mec. Dominik Gajewski z Konfederacji Lewiatan przekonuje, że to absolutny priorytet. Brak tej ustawy uniemożliwia przeprowadzenia kolejnych aukcji i wspieranie małych instalacji taryfami gwarantowanymi i premium. Skutkiem opieszałości już była konieczność odwołania aukcji dla OZE jesienią.

Znajdująca się na skraju wydolności branża wiatrowa liczy na zintensyfikowanie prac w tym temacie już od pierwszych posiedzeń w 2018 r. – Jak wskazuje Krzysztof Księżopolski z SGH, zaniedbania w temacie uniemożliwiają rozwój energetyki rozproszonej i zwiększanie potencjału poprawy efektywności energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego.

Z tym tematem wiąże się także temat walki ze smogiem. Dotąd nie ma norm jakości dla węgla. W ferworze sporu między resortami energii a ministerstwami Środowiska i Rozwoju nie uchwalono norm jakościowych dla węgla. W ostatnich wypowiedziach przedstawiciele ME obiecują, że ostatecznie floty, muły i niesortowany węgiel znikną ze sprzedaży detalicznej. Obiecują też, że z początkiem roku ustawa trafi na komitet stały rządu i z sugestiami ministra finansów dotyczącymi certyfikacji służącej uszczelnieniu importu dokument trafi do procedowania w Sejmie jeszcze w styczniu.

Dobre i złe praktyki

Dominik Gajewski wśród legislacyjnych porażek minionego roku wymienia Lex Energa. Tak nazwano przepisy noweli ustawy o OZE zaproponowanej przez posłów PiS i procedowanej przy absolutnym pogwałceniu zasad parlamentaryzmu, tj. bez konsultacji i opiniowania strony społecznej i ekspertów, ale za to przy cichej zgodzie ME.

Zdaniem Maćkowiak-Pandery sukcesem ministra Krzysztofa Tchórzewskiego jest pewien postęp w restrukturyzacji sektora górnictwa węgla kamiennego i zmieniająca się narracja wobec węgla. Mimo że nadal na energetykę patrzy się z perspektywy górnictwa, widać zmianę w podejściu i świadomość ograniczeń wynikających z uzależnienia od jednego surowca.

Rząd zajął się też na poważnie kwestią dywersyfikacji źródeł gazu. Nastąpił też przełom związany z kwestią podejścia do rynku energii, który postrzegany jest już nie tylko przez pryzmat wytwarzania prądu, ale także ciepła i rozwoju elektromobilności. – Mechanizm rynku mocy uwzględnia wszystkie uwagi Komisji Europejskiej i ma szansę wesprzeć modernizację polskiej energetyki. PSE wprowadziło nową formułę dla mechanizmu zarządzania popytem, widzi też potrzebę zwiększenia elastyczności pracy systemu i reformy rynku bilansującego – wylicza ekspertka FE.

W tym akurat kontekście słowa z exposé Mateusza Morawieckiego „przez ostatnie dwa lata nie próżnowaliśmy” brzmią jak żart. Zwłaszcza że nowy premier przypomniał o konieczności stworzenia wspólnej wizji rozwoju sektora, która przetrwałaby ponad podziałami wiele kadencji.

Porażki legislacyjne

Pozostało 92% artykułu
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne
Elektroenergetyka
Enea po Orlenie. Kolejny kontrakt-widmo, tym razem na biomasę