Premier Donald Tusk powołał 12 listopada Wojciecha Wrochnę na stanowisko Pełnomocnika Rządu do Spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Sekretarza Stanu w Ministerstwie Przemysłu. Wojciech Wrochna jest prawnikiem i ekspertem z zakresu energetyki.
Nowy pełnomocnik, który zastąpił Macieja Bando, oficjalnie rozpoczął prace 18 listopada w Katowicach. – Wyzwania w resorcie są bardzo duże. (…) Pracujemy już nad rozwiązaniem bieżących i długoterminowych problemów, aby region i kraj była zasobny w tanią energię dla przemysłu, aby mógł się on rozwijać – powiedział rozpoczynając swój briefing prasowy Wojciech Wrochna, którego zapowiedziała gospodyni resortu przemysłu minister Marzena Czarnecka. Jak powiedziała szefowa resortu przemysłu, pełnomocnik będzie odpowiedzialny nie tylko za inwestycje po stronie Polskich Elektrowni Jądrowych, ale także za szeroko pojęty cały sektor jądrowy. To wynik zmiany regulaminu pracy resortu.
Rozmowy o modelu finansowania atomu
Pytany o kluczowy dla finansowania budowy elektrowni jądrowej wniosek notyfikacyjny o pomoc publiczną wyraził nadzieje, że postępowanie otwierające w tej sprawie rozpocznie się jeszcze w tym roku, po tym jak sam wniosek notyfikacyjny został już przesłany wcześniej Komisji Europejskiej. – Po formalnym wszczęciu postępowania, czekają nas długie rozmowy z Komisją Europejską o modelu finansowania energetyki jądrowej. Chcemy jak najszybciej zbudować model finansowania budowy elektrowni jądrowej (w Choczewie – red.), do tego jednak potrzebujemy zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną. Zależy nam na tym, aby model pozwolił na finansowanie projektu przy jak najmniejszy koszcie, aby cena energii była jak najniższa, a przy tym także poziom wsparcia powinien być niższy – mówił Wrochna. Procedura notyfikacja powinna zakończyć się – wedle wcześniejszych zapowiedzi rządu – do końca 2025 r. Wówczas będzie można podpisać kontrakt z amerykańskim konsorcjum Westinghouse-Bechtel na zaprojektowanie elektrowni z trzema reaktorami AP1000 nad Bałtykiem.
Pytany o projekt nowelizacji ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej, który przewiduje, że w latach 2025-2030 spółka Polskie Elektrownie Jądrowe zostanie dofinansowana kwotą 60,2 mld zł powiedział, że jest on gotowy. Tłumaczył on, że nie został on dotychczas przyjęty na posiedzeniu rządu, bo nie wybrano wówczas jeszcze nowego pełnomocnika. – Chcemy to oczywiście zrobić bez zbędnej zwłoki, ale nie ma też pilnej potrzeby, a zrobić to w trybie nagłym. PEJ ma obecnie zapewnione finansowanie. Dofinansowanie kwotą 60 mld zł PEJ będzie możliwe dopiero po zatwierdzeniu pomocy publicznej przez Komisję Europejską – mówił na brifiengu pełnomocnik.
To, co wymaga – zdaniem Wrochny – nadgonienia po poprzednikach, to model finansowania energetyki jądrowej. – Chcemy to przyspieszyć. Pomysł dotyczący finasowania jest i chcemy go wdrożyć. Model finansowania zależy od decyzji Komisji Europejskiej. Co do daty oddania do użytku pierwszej elektrowni jądrowej, poprzednio deklarowane daty są obecnie w mocy (rozpoczęcie budowy w 2028 r., a zakończenie budowy pierwszego reaktora jądrowego).