Będzie łatwiej o tańszy prąd w bloku? Spółdzielnie studzą optymizm

Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a także zarządcy nieruchomości oraz inne podmioty mogą zostać tzw. prosumentem lokatorskim i korzystać z instalacji fotowoltaicznych. Ma to umożliwić tańszy prąd dzięki czemu czynsze mogą być niższe. Bariery mogą jednak zniechęcić.

Publikacja: 04.10.2023 22:27

Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a także zarządcy nieruchomości oraz inne podmioty mogą zostać

Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a także zarządcy nieruchomości oraz inne podmioty mogą zostać tzw. prosumentem lokatorskim

Foto: Fotorzepa/ Magdalena Starowieyska

Podstawowym warunkiem, aby rozliczać się jako prosument lokatorski jest posiadanie przez wspólnoty, podłączenia instalacji OZE z licznikiem części wspólnej budynku wielolokalowego. „Wówczas można uzyskać status prosumenta lokatorskiego, a tym samym otrzymywać 100 proc. wartości wprowadzonej do sieci energii na swój rachunek.” – informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Stało się to możliwe, dzięki nowym przepisom, które weszły w życie z 1 października br.

Czytaj więcej

Słońce zaświeci mocniej w blokach

Warunki i zasady

Przepisy umożliwiają wprowadzenie nowego sposobu rozliczeń energii elektrycznej dla części wspólnych budynków wielolokalowych. ”Prosument lokatorski to możliwość zmiany formy otrzymywanego wynagrodzenia za energię. Wynagrodzenie w postaci obniżenia rachunków za energię przez sprzedawcę, jak to było to tej pory, będzie mogło zostać zmienione na przelew wartości tej energii, w formie pieniężnej, na wskazane konto. Takie rozwiązanie jest bardzo dużą zachętą do inwestycji w instalacje OZE na dachach bloków w całym kraju” – wyjaśniaminister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Rozliczenie energii wytwarzanej przez prosumenta lokatorskiego będzie składać się z dwóch etapów. Za energię wytworzoną i zużytą w ciągu tej samej godziny prosument indywidualny/lokatorski nie będzie płacił jej ceny ani wnosił zmiennych opłat związanych z jej dystrybucją, ponieważ stanowić ona będzie tzw. autokonsumpcję. Nadwyżki godzinowe (czyli powstające w sytuacji, gdy energii wytworzonej w ciągu godziny jest więcej niż zużytej w tym samym czasie) będą przeliczane przez sprzedawcę na depozyt prosumencki po miesięcznej cenie rynkowej (a od 1 lipca 2024 cenie godzinowej), a następnie wypłacane w 100 proc. na wskazane konto na koniec danego okresu rozliczeniowego.

Oprócz przyłączenia instalacji za licznikiem części wspólnej budynku wielolokalowego, trzeba będzie spełnić  określone warunki. Mikroinstalacja (moc maksymalnie 50 kW) musi być zlokalizowana na budynku wielolokalowym (np. dach, balkon, elewacja, ale już nie grunt). Z kolei moc mikroinstalacji nie może być większa niż moc przyłączeniowa całego budynku wielolokalowego (części wspólnej i indywidualnych lokali razem). Budynek musi posiadać przeważającą funkcję mieszkalną.

Co do zasady wypłacone środki można przeznaczyć na rozliczenie zobowiązań prosumenta z tytułu zakupu energii elektrycznej, obniżenie opłat (np. na fundusz remontowy, energia elektryczna, ciepło, gaz, administracja, sprzątanie) związanych z lokalami mieszkalnymi w budynku, na którym jest umiejscowiona instalacja OZE czy obniżenie opłat związanych z lokalami mieszkalnymi w innych budynkach o przeważającej funkcji mieszkalnej, których części wspólne są zarządzane przez tego prosumenta.

Czytaj więcej

100 mln euro na panele w blokach

Wątpliwości spółdzielni 

Tyle mówi teoria wynikająca z przepisów prawa. Przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych pytani przez naszą redakcję we wrześniu wskazywali na wiele wątpliwości tego rozwiązania. Zapisy w ustawie OZE dają możliwości sprzedaży nadwyżek energii elektrycznej do sprzedawcy, przez co będzie można obniżać koszty utrzymania części wspólnych nieruchomości. Jednakże istnieją dwie zasadnicze kwestie, które utrudniają spółdzielniom podjęcie decyzji o realizacji nowego projektu.

Pierwsza dotyczy – jak mówią nam przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych w Poznaniu i Wrocławiu – tzw. pomocy "De minimis" , druga dotyczy ceny, za którą będą one odsprzedawać energię elektryczną do sieci.

„Odnosząc się do pomocy de minimis, nasza spółdzielnia ma istotnie ograniczone możliwości wsparcia publicznego do kwoty 200 000 tys euro. Jesteśmy dużą Spółdzielnią, która ma 127 budynków i de facto jesteśmy traktowani tak samo jak Wspólnota Mieszkaniowa , która posiada jeden budynek. Na podkreślenie zasługuje fakt, że nasz limit pomocy publicznej wykorzystujemy nie tylko na inwestycje związane z budową instalacji PV, ale również na budowę dźwigów dla niepełnosprawnych. Niezbędna jest zmiana przepisów i zwiększenie limitu pomocy dla Spółdzielni” – mówił nam we wrześniu Marek Gąsiorowski, zastępca prezesa poznańskiej spółdzielni „Winogrady”. Na ten sam problem zwraca uwagę prezes spółdzielni mieszkaniowej Wrocław-Południe Marek Dera.

Druga zasadnicza wątpliwość dotyczy ceny, która będzie podstawą do wyliczania oszczędności na tzw. depozycie prosumenckim. Obecnie cena odsprzedaży ustalana jest co miesiąc i publikowana na stronie Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Cena od sierpnia zeszłego roku spada i za miesiąc sierpień wynosi 413,37 zł. Dodatkowo od połowy przyszłego roku, zgodnie z ustawą OZE, zmienią się zasady naliczanie depozytu i nastąpi przejście z cen miesięcznych na ceny godzinowe. „I tu pojawia się zasadnicze pytanie, jakie będą to wartości. Dane godzinowe, obecnie dostępne na stronie www.pse.pl pokazują, że wartości te mogą być bardzo niskie ( nawet bliskie zeru). Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że inwestycja zostanie dofinansowana, z dostępnego obecnie przez Bank Gospodarstwa Krajowego Grantu OZE ( 50 proc. kosztów inwestycji ), rentowność takiego przedsięwzięcia jest wysoce wątpliwa. W ustawie niestety nie ma żadnego mechanizmu, który chroniłby w takiej sytuacji prosumentów i który gwarantowałby np. cenę minimalną odsprzedaży” – wskazał nasz rozmówca.

Czytaj więcej

Fotowoltaika: Bloki mogą skorzystać

Spółdzielnie, które już mają fotowoltaikę, a chcą ją rozwijać próbują sobie radzić. – Na kolejne budynki wnioskujemy o granty OZE. Największy nacisk kładziemy na właściwy dobór instalacji fotowoltaicznej do zapotrzebowania pompy ciepła, co musi wynikać z użycia ciepłej wody. Stawiamy na pompy ciepła i magazyny ciepła. Chcemy zniwelować niekorzystny wpływ systemu net-billnigu. Nadwyżki energii będą magazynowane w magazynach ciepła i konsumowane w szczycie – mówi prezes Dera.

Podstawowym warunkiem, aby rozliczać się jako prosument lokatorski jest posiadanie przez wspólnoty, podłączenia instalacji OZE z licznikiem części wspólnej budynku wielolokalowego. „Wówczas można uzyskać status prosumenta lokatorskiego, a tym samym otrzymywać 100 proc. wartości wprowadzonej do sieci energii na swój rachunek.” – informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Stało się to możliwe, dzięki nowym przepisom, które weszły w życie z 1 października br.

Warunki i zasady

Pozostało 93% artykułu
Elektroenergetyka
Elektroenergetyka zieleni się na giełdzie po doniesieniach o wydzieleniu węgla
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne