Aktualizacja: 09.12.2024 11:19 Publikacja: 27.03.2023 03:00
Foto: PAP
Za kwotę ponad 726 mld zł polska energetyka ma przejść zieloną metamorfozę. Pieniądze te w 86 proc. trafiłyby na inwestycje zeroemisyjne czy głównie elektrownie atomowe, wiatrowe i fotowoltaikę. Węgiel odpowiadający obecnie za 77 proc. produkcji energii w Polsce w 2040 roku miałby zaledwie 8 proc. udziału w rynku – wynika z projektu aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., do którego dotarła „Rzeczpospolita”. Dokument przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, a rząd może go przyjąć już 4 kwietnia. Podstawą dostaw za 17 lat będzie OZE z ponad 50-proc. udziałem oraz w mniejszym stopniu atom.
Polska i Ukraina mogłyby jeszcze bardziej zacieśnić współpracę w branży energetycznej. Autorzy raportu Banku Gospodarstwa Krajowego wymieniają klika obszarów potencjalnej współpracy energetycznej w perspektywie krótko- i długoterminowej.
Wyłączane z eksploatacji starsze elektrownie węglowe mogłyby znaleźć drugie życie na Ukrainie - to jedna z propozycji pomocy Polski dla Ukrainy, które będzie odbudowywać swój potencjał energetyczny po zakończeniu wojny. Taką propozycję przedstawił Banku Gospodarstwa Krajowego.
Polska przed najbliższą zimą jest bezpieczna energetycznie. Z informacji Europejskich Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych wynika jednak, że na początku 2025 r. mogą pojawić się problemy z dostępem mocy. Ryzyko jednak jest niewielkie.
Produkcja energii elektrycznej spadła o 3,88 proc. rok do roku do 13,83 TWh w październiku 2024 roku, podały Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). W całym roku nadal to węgiel w ponad 60 proc. zabezpiecza dostawy energii. Niespodziewanie w październiku znacząco spadła produkcja energii z wiatru.
Zielone Orły 'Rzeczpospolitej': najważniejsze osiągnięcia nagrodzonych w 2024 roku
Wyniki scenariusza bazowego pokazują, że standard bezpieczeństwa energetycznego Polski może nie być dotrzymany – podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne w raporcie pt.: "Ocena wystarczalności zasobów wytwórczych na poziomie krajowym (NRAA)".
Transformacja powinna być prowadzona według planu nakreślonego na wiele lat do przodu, a nie według harmonogramu wyborczego. Powinien się w nią w jak największym stopniu angażować kapitał prywatny, by pomoc publiczna trafiała do inwestycji o największych ryzykach.
– Spółki energetyczne muszą się podzielić odpowiedzialnością za ceny energii – powiedział podczas Konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach Rafał Trzaskowski, kandydat KO w wyborach prezydenckich.
Amerykański gigant poinformował o opuszczeniu koalicji banków, której celem jest dostosowanie działalności, udzielania pożyczek i inwestowania zgodnie zasadami ochrony klimatu. Za poprzedniego rządu w Polsce, bank ten miał finansować działalność Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
W ostatnim przetargu na kolejne morskie farmy wiatrowe na Morzu Północnym, który organizowała Dania, nie wpłynęła żadna oferta, co stanowi kolejny cios dla branży. Do podobniej sytuacji doszło w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii. Po podwyższeniu cen na aukcjach, w tym roku na Wyspach udało się przyznać kontrakty na 5 GW. W Danii może być podobnie. W Polsce, aby uniknąć takiego scenariusza, rząd zmienił prawo.
W 2022 r. Polska miała stracić prawie 900 mln dolarów wskutek źle skonstruowanej umowy na odbiór gazu z terminalu LNG Calcasieu Pass w USA. Prawdopodobnie polscy negocjatorzy nie rozumieli zasad rządzących międzynarodowymi kontraktami - pisze portal "Wysokie Napięcie".
– Osoby, które przeprowadziły w tym roku wymianę ogrzewania na piec gazowy, a nie zdążyły złożyć wniosków, nie zostaną bez dofinansowania. MKiŚ i NFOŚiGW pracują nad odpowiednim rozwiązaniem – deklaruje Robert Gajda, wiceprezes NFOŚiGW.
Na skutek awarii sieci elektrycznej na Kubie kolejny raz w ostatnich tygodniach zabrakło prądu. Wprawdzie wiele hoteli ma własne generatory, ale i tak dochodzi do ograniczeń, na przykład w dostawie wody.
Polska Grupa Energetyczna wydłużyła życie czterem blokom węglowym w Elektrowni Rybnik. Związki zawodowe oraz samorządowcy apelowali wcześniej, aby te jednostki mogły pracować dłużej m.in. dlatego, aby zapewnić ciepło dla miasta – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas