Aktualizacja: 11.12.2024 19:41 Publikacja: 27.03.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Jak informuje nas Zarządca Rozliczeń, spółki ciepłownicze nie dostały jeszcze rekompensat za zamrożone ceny ciepła za styczeń i luty. Rekompensat nie otrzymały także spółki energetyczne. Nieoficjalnie udało się nam jednak ustalić, że pierwsze przelewy ruszyły 26 marca. Brakujące kwoty idące w miliardy złotych znalazły się w budżecie państwa.
Jako pierwsze sprawę sygnalizowały ciepłownie, które pisały do rządu z prośbą o interwencję. Rządowa instytucja zajmująca się rozliczaniem systemu wsparcia energetyki, a więc Zarządca Rozliczeń, przyznaje, że obecnie nie ma środków na wypłaty ciepłowniom rekompensaty za mrożone ustawowo ceny ciepła. – Przyczyną wstrzymania wypłat za okres styczeń–luty 2024 r. jest brak środków finansowych na rachunku rekompensaty ciepłowniczej – informuje nas Zarządca Rozliczeń. Jednocześnie urzędnicy uspokajali, że jest czas. – Na rozpatrzenie wniosków jest 30 dni i na chwilę obecną w zdecydowanej większości wniosków jeszcze nie upłynął – informuje Zarządca. Spółki jednak wnioski składały wcześniej, bo chciały uzyskać rekompensaty jak najszybciej, aby poprawiać swoją sytuację finansową. Spółki bowiem sprzedają ciepło po cenach niższych niż rynkowe. Rekompensaty, a więc różnicę między ceną rynkową a mrożoną, spływają później i spółki de facto dotowały ten system. Przedłużająca się zwłoka w wypłacie rekompensat mogłaby przełożyć się na brak płynności ciepłowni, których zyski i tak są symboliczne.
We wtorek prezydent podpisał nowelizację ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców. Ta nowela pozwoli na wydłużenie niższych cen prądu niż wynikałoby to z cen rynkowych na 2025 r.
Sejm uchwalił w środę ustawę o zamrożeniu na poziomie 500 zł za MWh netto cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Do końca marca przyszłego roku zamrożone ceny energii będą miały też samorządy i podmioty użyteczności publicznej.
Rząd przekonuje, że ceny rynkowe energii elektrycznej spadły już na tyle, że dalsze mrożenie cen energii dla biznesu i samorządów nie ma sensu. Jak się jednak okazuje, są jeszcze firmy, które korzystają z mrożonej ceny energii, a jej brak będzie dla nich wyzwaniem w 2025 r.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
Transformacja powinna być prowadzona według planu nakreślonego na wiele lat do przodu, a nie według harmonogramu wyborczego. Powinien się w nią w jak największym stopniu angażować kapitał prywatny, by pomoc publiczna trafiała do inwestycji o największych ryzykach.
Następne postępowanie w sprawie wyboru partnera dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce musi mieć charakter konkurencyjny – powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.
We wtorek prezydent podpisał nowelizację ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców. Ta nowela pozwoli na wydłużenie niższych cen prądu niż wynikałoby to z cen rynkowych na 2025 r.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Swoimi niezgrabnymi decyzjami co do cen energii, za którymi dopatrzeć się można elementów gry politycznej, rząd umożliwił prezesowi NBP zgrabne włączenie się do zabawy.
Polskie Elektrownie Jądrowe zbierają pieniądze na budowę elektrowni jądrowej w Choczewie. Listy intencyjne dotyczące finansowania dłużnego opiewają już na kwotę 81 mld zł.
– Spółki energetyczne muszą się podzielić odpowiedzialnością za ceny energii – powiedział podczas Konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach Rafał Trzaskowski, kandydat KO w wyborach prezydenckich.
Amerykański gigant poinformował o opuszczeniu koalicji banków, której celem jest dostosowanie działalności, udzielania pożyczek i inwestowania zgodnie zasadami ochrony klimatu. Za poprzedniego rządu w Polsce, bank ten miał finansować działalność Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas