Premier Boris Johnson zatwierdził finansowanie budowy dwóch nowych reaktorów jądrowych w Suffolk, donosi The Guardian. Koszt budowy nowej elektrowni jądrowej o nazwie Sizewell C szacowany jest na 20-30 miliardów funtów, a łączna moc dwóch reaktorów siłowni wyniesie 3,2 GW.
Według źródeł rządowych w lipcu Johnson podjął fundamentalną decyzję o budowie nowej elektrowni jądrowej. „W ciągu najbliższych kilku tygodni ogłosimy rządową decyzję inwestycyjną dla Sizewell C, w której rząd formalnie zobowiąże się do sfinansowania projektu. Pozwala to projektowi na pozyskanie prywatnego kapitału na rynkach. Ale dopiero w momencie podjęcia ostatecznej decyzji inwestycyjnej na początku 2023 r. rząd sformalizuje jakikolwiek udział w kapitale zakładowym ”- pisze brytyjska gazeta.
Czytaj więcej
W ciągu ostatnich kilku tygodni dalekosiężne, wieloletnie plany dla energetyki wylądowały na śmietniku historii. Zerwanie przez Zachód z rosyjskimi surowcami w krótkiej perspektywie będzie miało, oczywiście, charakter poszukiwania innych dostawców tych samych surowców. Ale już na średnią i dłuższą metę przyniesie szybszy zwrot ku OZE i – najprawdopodobniej – renesans atomu.
Projekt siłowni Sizewell C został opracowany przez konsorcjum francuskiej EDF Energy i chińskiej China General Nuclear Power Group, które posiadają odpowiednio 80 proc. i 20 proc. udziału w projekcie. Oczekuje się, że rząd zdecyduje się na zakup do 20 proc. udziałów w projekcie, inwestując w niego do 6 miliardów funtów.
Obecnie na Wyspach pracuje 15 reaktorów jądrowych, ale kilka zbliża się już do końca swojej żywotności. W 2021 r. najwięcej prądu Wielka Brytania wyprodukowała z gazu ziemnego (124 TWh), przy czym połowę zapotrzebowania kraju w gaz zabezpieczają złoża krajowe głównie podmorskie. Z OZE pochodziło 117 TWh prądu. Siłownie atomowe dały 45,9 TWh energii do systemu. W marginalnej ilości do produkcji prądy przyczynia się ropa (1,5 TWh) i węgiel (6,5 TWh).