Import prądu z ukraińskiego atomu? Najwcześniej za 4 lata

ZE PAK, PKN Orlen i Synthos – te trzy firmy poinformowały, że są gotowe do importu energii elektrycznej z Ukrainy. Jednak, aby było to możliwe, konieczna jest modernizacja linii przesyłowych między Polską a Ukrainą. Głos w sprawie zabrał operator sieci przesyłowych – Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Perspektywa importu prądu z ukraińskich elektrowni jądrowych wykracza jednak poza horyzont 2026 r.

Publikacja: 06.04.2022 10:53

Import prądu z ukraińskiego atomu? Najwcześniej za 4 lata

Foto: Shutterstock

Spółka podkreśla, że jest otwarta na dialog i konsultacje w sprawie rozbudowy infrastruktury przesyłowej, w tym także ewentualnego połączenia Polska - Ukraina. Jednak PSE podkreśla, że przywrócenie połączenia 750 kV relacji Rzeszów - Chmielnicka w jego obecnym kształcie nie jest możliwe ze względu m.in. uwarunkowania techniczne i normy środowiskowe, które nie zostałyby spełnione, gdyby wznowiono jego normalną pracę – podkreśla PSE w korespondencji z naszą redakcją.

Operator przypomina w swoim stanowisku podesłanym redakcji, że w projekcie Planu Rozwoju Systemu Przesyłowego (PRSP) na lata 2023-2032, który w najbliższym czasie trafi do uzgodnień z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki, zawarte są inwestycje mające służyć poprawie warunków zasilania w woj. podkarpackim, a także ewentualnej współpracy synchronicznej z systemem elektroenergetycznym Ukrainy, w tym: dostosowanie i przełączenie linii 750 kV do pracy na napięciu 400 kV na odcinku Rzeszów-Jarosław, budowa stacji 400/110 kV Jarosław wraz z wprowadzeniem linii Rzeszów-Chmielnicka przełączonej na napięcie 400 kV, rozbudowa rozdzielni 400 kV w stacji Rzeszów oraz wprowadzenie linii Rzeszów-Jarosław pracującej na napięciu 400 kV.

Czytaj więcej

Nie tylko ZE PAK. Orlen i Synthos także chcą prąd z ukraińskiego atomu

Zgodnie z PRSP inwestycje te mogą zostać ukończone w 2026 r. Dopiero wówczas można rozważać zwiększenie importu, w tym także import energii z ukraińskich elektrowni jądrowych. Wówczas będzie jeszcze konieczne zmodernizowaniem połączenia po polskiej stronie do samej granicy, a także zmodernizowanie ukraińskich sieci. Właścicielem infrastruktury przesyłowej w Polsce są PSE i to one będą występować jako inwestor przy realizacji projektów mających służyć budowie nowych połączeń transgranicznych.

W połowie marca, Ukraina i Mołdawia znalazły się w elektroenergetycznym systemie UE. Operatorzy systemów przesyłowych z obszaru synchronicznego Europy kontynentalnej (Continental Europe Synchronous Area - CESA) 16 marca 2022 r. rozpoczęli wówczas próbną pracę synchroniczną systemów Ukrainy i Mołdawii z CESA. Przyspieszenie rozpoczętego w 2017 r. projektu synchronizacji było możliwe dzięki zakończonym w 2021 r. studiom i zastosowaniu szeregu środków zaradczych.

Ukraina dysponuje dwiema liniami, które łączą ją z Polską. Chodzi o nieczynną od lat 80. linię 750 kV Rzeszów-Chmielnicki oraz połączenie 220 kV Dobrotwór-Zamość. To za sprawą tej drugiej linii, importowany jest do Polski prąd z Ukrainy. Do momentu rozpoczęcia wojny i testów ukraińskiego systemu energetycznego, na Ukrainie działała węglowa elektrownia Dobrotwór, która funkcjonowała synchronicznie z systemem Europy Kontynentalnej. To tzw. wyspa bursztyńska. Pod koniec marca, połączenie to wróciło to pracy, podobnie jak import energii z Ukrainy z tej węglowej elektrowni. W Polsce co miesiąc są ogłaszane przetargi na zdolności przesyłowe na połączeniu Dobrotwór-Zamość. Zwykle przesyłano tą trasą ok. 190-210 MW. Obecnie jednak nie ma technicznych możliwości zwiększenia tego wolumenu.

Spółka podkreśla, że jest otwarta na dialog i konsultacje w sprawie rozbudowy infrastruktury przesyłowej, w tym także ewentualnego połączenia Polska - Ukraina. Jednak PSE podkreśla, że przywrócenie połączenia 750 kV relacji Rzeszów - Chmielnicka w jego obecnym kształcie nie jest możliwe ze względu m.in. uwarunkowania techniczne i normy środowiskowe, które nie zostałyby spełnione, gdyby wznowiono jego normalną pracę – podkreśla PSE w korespondencji z naszą redakcją.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi