W tym roku JSW wypłaci rekordowe podwyżki dla swoich pracowników. Czy widzi pan tu potencjalne ryzyko finansowe na kolejne lata?
Fundusz płac, który będzie uwzględniał podwyżki, powiększy się w tym roku o 15,4 proc. Szacujemy, że wzrost wynagrodzeń w 2023 r. będzie nas kosztował ok. 580 mln zł.
Strona społeczna argumentowała podwyżki płac rosnącą inflacją i niesamowitymi wynikami spółki za 2022 r.
Zarząd z kolei wychodził z założenia, że skoro poprzedni rok był niezwykły, jeśli chodzi o wyniki (podyktowany czynnikami zewnętrznymi, jak wojna), to przyznajmy pracownikom jednorazową nagrodę jako nadzwyczajną wypłatę i nie przenośmy tych zobowiązań na kolejne lata, gdyż mogą być już gorsze. Niestety, nie zawsze można wynegocjować to, co się zakładało. Proces negocjacji ma to do siebie, że strony spotykają się gdzieś pośrodku. Pamiętajmy o tym, że strona społeczna zaproponowała podwyżki płac o 25 proc.
Podczas konferencji wynikowej podsumowującej miniony rok zarząd wspomniał, że JSW prawdopodobnie będzie musiała zapłacić podatek od nadmiarowych zysków. Ile ta danina może kosztować spółkę?
Szacujemy, że podatek ten kosztowałby spółkę około 2,5 mld zł jako opłata jednorazowa. Do tego musimy doliczyć podatek CIT w wysokości 1,3 mld zł. W sumie w krótkim okresie do budżetu państwa będziemy musieli wpłacić około 4 mld zł. A przypomnę, że nasz historyczny zysk netto wyniósł 7,6 mld zł. W tym roku nie ma raczej szans na powtórzenie takiego wyniku, tym bardziej że widzimy w swoich prognozach spadające – w odniesieniu do roku 2022 – ceny surowca.
Z drugiej strony koniunktura jednak spółce sprzyja…
Sankcje nałożone w ubiegłym roku na Rosję zablokowały import ok. 4 mln ton rocznie rosyjskiego węgla koksowego na rynek europejski. Alternatywą dla tego węgla są dostawy zamorskie, co może być utrudnione ze względów logistycznych. Powyższe fakty sprawiają, iż JSW – jedyny w UE producent węgli koksowych hard – nie obawia się spadku zapotrzebowania na swoje węgle i optymistycznie ocenia perspektywy 2023 r.
Jakie są perspektywy dla cen węgla i JSW na ten rok?
Zakładamy na ten rok stabilizację. Ubiegły rok należał do najbardziej nieprzewidywalnych w historii, w tym spodziewamy się większej stabilizacji rynkowej. JSW jest producentem głównie węgla koksowego, a popyt na niego jest kreowany na rynku stalowym.