Mówi Pan, że rozporządzenie metanowe dotyczące poziomu emisji z kopalń węgla kamiennego zamknie w ciągu kilka lat polskie górnictwo. Czy nie są to przesadzone opinie?
Zdecydowanie nie. Unijne przepisy w proponowanym kształcie wprowadzają normę 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla w 2027 r., a 3 tony metanu na 1000 ton węgla w 2031 r. kopalnie PGG emitują więcej, bo średnio od 8 do 14 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla. Rozporządzenie w takim kształcie oznacza szybką likwidację kopalń nie tylko w PGG, ale także w Polsce. Nie znamy jeszcze zapisów dot. kary, ale z tego co słyszymy mają być odstraszające pozbawiające dalszych możliwości wydobycia.
Czytaj więcej
Rozporządzenie metanowe w obecnej wersji stwarza potencjalne zagrożenie naszym kopalniom i przyszłości JSW z uwagi na zbyt rygorystyczne podejście do proponowanej jednostkowej wielkości emisji metanu z szybów wentylacyjnych – mówi Edward Paździorko, wiceprezes JSW.
Jakiego rzędu one mogą być?
Tych norm w naszych warunkach spełnić się nie da, a kary za przekroczenie mają być dotkliwe i surowe. W przypadku PGG należy spodziewać się opłaty rzędu półtora miliarda złotych rocznie. Dla porównania nasze inwestycje rocznie to ok. 2,5 mld zł. Jednocześnie tak wyśrubowanych norm importerzy węgla spełniać nie będą musieli, w ich przypadku wystarczy jedynie oświadczenie, a nikt ilości emitowanego metanu w kopalniach spoza Unii Europejskiej sprawdzać nie będzie. Węgiel importowany zastąpi krajowy.