Węglowa zagadka. Czy starczy chętnych?

Polskie spółki energetyczne i węglowe sprowadziły do Polski miliony ton węgla. Z powodu ciepłej zimy chętnych na ten drogi węgiel może jednak brakować.

Publikacja: 27.01.2023 03:00

1,8 mln ton wynoszą zapasy węgla na koniec listopada 2022 r

1,8 mln ton wynoszą zapasy węgla na koniec listopada 2022 r

Foto: Damian ługowski / shutterstock

W Polsce nie zabraknie węgla, co jest zasługą przede wszystkim ciepłej zimy, ale i dużego importu. Cena surowca jest jednak astronomiczna: jak wylicza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” były wiceminister gospodarki odpowiedzialny za górnictwo Jerzy Markowski, węgiel kupowano po 300 dol. za tonę, a teraz jest on w cenie 170 dol. – Wpadliśmy w panikę węglową. Kupiliśmy 14,5 mln ton, wydając na to 20 mld zł. Tego nie uda się sprzedać i podmiot (PGE – red.), który podjął się tego, wziął na siebie ryzyko niezbywalności tego węgla – mówi Markowski. Polska Grupa Energetyczna ma otrzymać od Skarbu Państwa wyrównanie za poniesione koszty wynikające z realizacji ubiegłorocznej decyzji premiera Morawieckiego o zakupie węgla na potrzeby odbiorców indywidualnych. Takiej umowy nadal nie ma. Jakub Szkopek, analityk Erste Securities uważa jednak, że mimo wszystko znajdą się chętni na ten węgiel. – Spółki energetyczne nie mają wyboru, muszą kupić po takiej cenie węgiel, ale przełożą sobie to w wyższej taryfie za sprzedaż energii, a za rekompensaty z tytułu mrożenia cen energii i ciepła i tak zapłacimy my wszyscy – mówi analityk.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Węgiel
Górnicze związki na ulicach Warszawy. Nie godzą się na szybszą likwidację kopalń
Węgiel
Nowe normy jakości węgla to kosztowne inwestycje w kopalniach. Klient nie zapłaci więcej
Węgiel
Pierwsze rozmowy o ratowaniu Rafako ruszyły. Wielki entuzjazm na giełdzie
Węgiel
JSW czeka w kolejce po złoże węgla Dębieńsko. Pierwsi byli Niemcy
Węgiel
ZE PAK powoli kończy z węglem. Kolejne bloki odchodzą do przeszłości