Górnicza Solidarność informuje, że 4 stycznia wieczorem doszło do rozmów pomiędzy przedstawicielami sztabu protestacyjno-strajkowego w Polskiej Grupie Górniczej a zarządem spółki na temat warunków przerwania blokady wysyłki węgla z kopalń do elektrowni. Rozmowy zakończyły się fiaskiem.

– Po trwającej od rana blokadzie nasze wcześniejsze deklaracje gotowości do dialogu i zawarcia kompromisu w końcu doczekały się reakcji władz spółki i o 18.00 doszło do rozmów – poinformował Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności” i jednocześnie przewodniczący związku w PGG. – Zarząd spółki chce przerwania blokady, my domagamy spełniania naszych żądań dotyczących m.in. rekompensat wynagrodzeń za pracę weekendy i w dni wolne. Trwające godzinę rozmowy nie przyniosły zbliżenia stanowisk, dlatego protest będzie kontynuowany – powiedział Bogusław Hutek, dodając, że strona związkowa nadal podtrzymuje gotowość do prowadzenia rozmów i zawarcia kompromisu.Od 4 stycznia od godz. 7.00 we wszystkich kopalniach PGG trwa blokada wysyłki węgla do elektrowni. Akcja ma potrwać dwie doby.

Czytaj więcej

Ruszyły protesty górników. Blokują przesył węgla

Związki zawodowe postulują wypłaty rekompensaty dla pracowników PGG za miesiące wrzesień-grudzień "w związku ze zwiększonym wysiłkiem załóg górniczych PGG, aby dostarczyć do odbiorców dodatkowe ilości węgla wydobywanego w dni wolne od pracy" oraz podwyższenia średniego wynagrodzenia w PGG na koniec 2021 r., tak by osiągnęło ono poziom 8200 złotych brutto (obecnie wynosi 7829 zł brutto). PGG zapewnia, że chce kontynuować rozmowy w ramach sporu zbiorowego. Obecnie został wyznaczony mediator, a kolejny etap to rozmowy z udziałem mediatora. Zarząd zaprosił związkowców na takie rozmowy, których termin wyznaczono na godzinę 11.00 w dniu 10 stycznia. Dzisiejsze negocjacje, które nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć – zdaniem strony związkowej i władz spółki – nie przekreślają szans na kolejne rozmowy.