Zarząd PGNiG szacuje, że skonsolidowany zysk EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) za cały ubiegły rok wyniesie około 6,1 mld zł przy przychodach sięgających 36,5 mld zł. Dla porównania: w 2014 r. koncern zanotował wyniki wynoszące odpowiednio 6,3 mld zł oraz 34,3 mld zł.

Przedstawione szacunki uwzględniają odpisy aktualizujące wartość majątku. Spółka przeszacowała m.in. tzw. środki trwałe w budowie służące do poszukiwań i oceny zasobów mineralnych, na kwotę 0,36 mld zł. Ponadto przeszacowano o 0,15 mld zł środki trwałe związane z wydobyciem ropy i gazu. Koncern dokonał też odpisu aktualizującego wartość zapasów gazu w wysokości 0,22 mld zł. Wreszcie zanotował ujemny wynik na instrumentach zabezpieczających sięgający 0,11 mld zł. Wszystkie te zdarzenia pomniejszą łącznie wynik operacyjny grupy o 0,84 mld zł.

– Wyniki opublikowane przez PGNiG okazały się słabsze zarówno od ostatnio prognozowanych przez spółkę, jak i od rynkowego konsensusu. Co gorsza, spółka w tym roku nie ma szans, aby je chociażby powtórzyć – twierdzi Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK. Jego zdaniem spadną zwłaszcza zyski z wydobycia ropy i gazu, ze względu na niskie ceny obu surowców. Sytuacja grupy PGNiG pogorszy się też w segmencie handlu gazem. Z jednej strony spółce nie będzie pomagać rosnąca w Polsce konkurencja, a z drugiej konieczność zakupu błękitnego paliwa po cenach wyższych w stosunku do obowiązujących na rynkach Europy Zachodniej.