Niskie ceny ropy hamują łupkowe poszukiwania

Odwierty na Pomorzu zdecydują o takich inwestycjach w Polsce.

Publikacja: 26.04.2016 21:00

Niskie ceny ropy hamują łupkowe poszukiwania

Foto: Bloomberg

Dotychczasowe koszty łupkowych odwiertów i zabiegów szczelinowania hydraulicznego (metoda umożliwiająca komercyjne wydobycie niektórych złóż ropy i gazu) wykonywanych w Polsce wyniosły około 3,2 mld zł – podaje Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego. W tej kwocie 58 proc. stanowiły inwestycje dokonane przez inwestorów zagranicznych, a resztę przez krajowych, głównie PGNiG i PKN Orlen.

Do tego należy dodać 367,1 mln zł przeznaczonych na łupkowe badania sejsmiczne. Tu udział zagranicznych inwestorów wynosił już 3/4 kosztów poniesionych ogółem na ten cel. Do tego trzeba dodać koszty zakładania i funkcjonowania łupkowych firm w Polsce, pozyskania koncesji oraz sporządzania, zwykle kosztownych, ekspertyz.

Nadzieja w PGNiG

Mimo dużych nakładów poniesionych na łupkowe poszukiwania w Polsce, Mariusz Jędrysek, wiceminister środowiska i główny geolog kraju, zachęca firmy do dalszych prac. Ich życie mają ułatwić nowe przepisy.

Paweł Poprawa, geolog, pracownik AGH oraz doradca Instytutu Studiów Energetycznych jest zdania, że o dalszym rozwoju branży zdecydują dwa zabiegi szczelinowania hydraulicznego, które przeprowadzi PGNiG na Pomorzu w odwiertach poziomych Wysin 2H i Wysin 3H.

– Jeśli zakończą się sukcesem, czyli przepływ gazu wyniesie przynajmniej 50–100 tys. m sześc. na dobę, to łupkowy projekt w naszym kraju zapewne będzie kontynuowany – mówi Poprawa. Jego zdaniem przepływ na mniejszym poziomie może zaowocować zamrożeniem wszelkich prac na kilka lub nawet kilkanaście lat.

Zauważa, że dotychczas przeprowadzone prace na najbardziej perspektywicznych koncesjach dały przepływy sięgające co najwyżej 15 tys. m sześc. na dobę. Ostatnim z dotychczas wytypowanych, najbardziej perspektywicznych miejsc są złoża znajdujące się na obszarze koncesji Stara Kiszewa należącej właśnie do PGNiG. Spółka rozpocznie tam wykonywanie szczelinowania na przełomie maja i czerwca. Potrwa ono do października. Z kolei interpretacja danych zakończy się w grudniu. Dopiero wówczas będzie wiadomo, czy osiągnięte wyniki są satysfakcjonujące.

Wysokie koszty

– Sukces geologiczny to jednak nie wszystko. Przy obecnych poziomach cen surowców łupkowe wydobycie nadal może być nieopłacalne– twierdzi Poprawa. Uważa jednak, że niezależnie od tego, nasz sukces znowu zwróciłby uwagę całego świata na poszukiwania w Polsce i być może zaowocowałby w przyszłości powrotem zachodnich koncernów.

– Odwierty, które wykonaliśmy, pokazują jasno, że poszukiwania gazu z łupków to wyzwanie geologiczne i techniczne. Dalsze badania oraz prowadzone prace mogą przynieść więcej informacji na ten temat – podaje departament komunikacji PGNiG. Potwierdza, że dziś największą barierą prowadzenia łupkowych poszukiwań jest sytuacja panująca na światowym rynku ropy i gazu.

– Należy zaznaczyć, że projekty łupkowe co do zasady charakteryzują się niższą rentownością od złóż o lepszych parametrach zbiornikowych, kwalifikowanych jako konwencjonalne – zauważa z kolei biuro prasowe PKN Orlen. Polskie projekty są też bardziej podatne na zmiany cen ropy i gazu niż chociażby w USA czy Kanadzie, ze względu na wyższe koszty prowadzenia działalności poszukiwawczej.

Opinia

Marcin Zięba, dyrektor generalny Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego

W Polsce nadal znajdujemy się na wczesnym etapie poszukiwań ropy i gazu w skałach łupkowych. Krajowe zasoby i ich specyfika są rozpoznane w niedostatecznym stopniu. Inwestorom nie pomagają uwarunkowania regulacyjne, które nadal są bardzo złożone, a wypełnienie stawianych przez nie wymogów – bardzo czasochłonne. Obok pewnych korzystnych zmian regulacyjnych pojawiają się inne, które nie stanowią zachęty dla inwestorów. Na to wszystko należy nałożyć dzisiejszą sytuację makroekonomiczną. Biorąc pod uwagę zarówno wyniki dotychczasowych prac poszukiwawczo-rozpoznawczych, jak i profil ryzyka projektów łupkowych w warunkach niskich cen surowców, inwestorzy będą dążyć do możliwie maksymalnego ograniczania zaangażowania w najbardziej kosztowne projekty poszukiwawcze obarczone wysokim ryzykiem.

Dotychczasowe koszty łupkowych odwiertów i zabiegów szczelinowania hydraulicznego (metoda umożliwiająca komercyjne wydobycie niektórych złóż ropy i gazu) wykonywanych w Polsce wyniosły około 3,2 mld zł – podaje Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego. W tej kwocie 58 proc. stanowiły inwestycje dokonane przez inwestorów zagranicznych, a resztę przez krajowych, głównie PGNiG i PKN Orlen.

Do tego należy dodać 367,1 mln zł przeznaczonych na łupkowe badania sejsmiczne. Tu udział zagranicznych inwestorów wynosił już 3/4 kosztów poniesionych ogółem na ten cel. Do tego trzeba dodać koszty zakładania i funkcjonowania łupkowych firm w Polsce, pozyskania koncesji oraz sporządzania, zwykle kosztownych, ekspertyz.

Pozostało 83% artykułu
Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Gaz
Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne