O sytuacji w rosyjskim gazowym koncernie informuje agencja Reutera, powołując się na rosyjskich urzędników i kadrę zarządzającą firmy. W ubiegłym roku wydobycie Gazpromu wyniosło 416,19 mld m³ gazu, z czego tylko 355,23 mld m³ udało się sprzedać na rynku krajowym i zagranicznym. W rezultacie Gazpromowi pozostało około 60 mld m³ niesprzedanego gazu.
Zapasy Gazpromu równe trzem rocznym zużyciom gazu w Polsce
Reuters podkreśla, że wielkość ta jest porównywalna z roczną produkcją niektórych krajów wydobywających gaz (np. 55 mld m³ wydobywa się rocznie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) i trzykrotnie większa od rocznego zużycia, na przykład w Polsce (20 mld m³).
Sytuacja w północnych — arktycznych regionach Rosji, gdzie znajdują się złoża Gazpromu, zbliża się do punktu krytycznego, nie ukrywają rozmówcy Reuters. Wcześniej rurociągami do Europy Gazprom pompował dziennie 0,5 mld m³ gazu, ale teraz tego eksportu już nie ma, a „bardzo pilnie potrzebujemy odpowiedzi na pytanie, co zrobić z tym gazem” — przyznał Aleksiej Czekunkow, minister rozwoju Dalekiego Wschodu Rosji, podczas niedawnego forum gospodarczego w Petersburgu.
Czytaj więcej
Z największego eksportera gazu na świecie do lokalnego producenta AGD. Taką transformację zafundo...
Rosjanie rozważają opalanie gazem kopalni
Jedną z opcji, jak powiedział urzędnik, mogłoby być wykorzystanie gazu do wytwarzania energii elektrycznej na potrzeby przemysłu sztucznej inteligencji i blockchain. Jednak ministerstwo energii uważa taki projekt za nieopłacalny: gaz jest zbyt drogim źródłem prądu dla pożerających go w ogromnych ilościach centrów danych — powiedział wiceminister Paweł Sorokin. Jego zdaniem nadmiar gazu Gazpromu powinien zostać przeznaczony na wsparcie górnictwa węglowego, które od początku 2023 r. poniosło 200 mld rubli (9,21 mld zł) strat i stoi na skraju bankructwa. „Możemy budować elektrownie (gazowe) w pobliżu kopalni (węgla)” — zasugerował Sorokin. To jednak wymaga dużych nakładów inwestycyjnych.