W środę UOKiK ukarał rosyjski koncern karą ponad 29 mld zł [6,467 mld euro], a jego unijnych partnerów niemieckie Wintershalli Uniper, austriacki OMV, francuski Engie i holendersko-brytyjski Shell łącznie karą 234 mln zł za wspólną realizację gazociągu Nord Stream 2 bez wymaganej zgody. UOKiK nakazał też zachodnim firmom zerwanie w ciągu 30 dniu porozumienia o współfinansowaniu inwestycji.

Po ogłoszeniu decyzji polskiego urzędu, Gazprom wydał specjalne oświadczenie. „Decyzja UOKiK narusza zasady legalności, proporcjonalności i sprawiedliwego dochodzenia, a bezprecedensowa wysokość kary wskazuje na chęć, by wszelkimi sposobami przeciwdziałać realizacji projektu Nord Stream 2”.

Rosjanie zapewniają, że „w rzeczywistości projekt jest realizowany nie przez spółkę joint venture, ale przez spółkę-córkę Gazpromu [chodzi o zarejestrowaną w Szwajcarii Nord Stream-2 AG-red] z wykorzystaniem finansowania się pożyczkami. „Gazprom obowiązkowo wykorzysta swoje prawo do odwołania się od tej decyzji, gdyż nie złamał antymonopolowego prawa Republiki Polskiej. W razie złożenia odwołania od decyzji UOKiK, nie podlega ona wykonaniu do czasu uprawomocnienia się wyroku sądu” – podkreśla rosyjski koncern.