W 2017 r Ukraina zużyła 31,9 mld m3 gazu – o 4 proc. mniej niż w 2016 r. Gospodarstwa domowe, jak i przemysł zmniejszyły w 2917 r zużycie gazu o 6 proc.. Ludność zużyła 11,2 mld m3 a przemysł – 9,1 mld m3, ogłosił Naftogaz Ukrainy. Jeżeli chodzi o sektory gospodarki, to najbardziej zmniejszyło się zapotrzebowania na gaz ze strony ciepłowni i kotłowni – o 19 proc. do 4,6 mld m3.

Z zagranicy Ukraina kupiła 14,1 mld m3 gazu co oznacza import większy o 27 proc. w ujęciu rocznym. Przy czym prywatni importerzy zwiększyli zakupy 1,8 raza. W sumie dostawcami gazu na Ukrainę było w minionym roku 67 firm, głównie z Unii. Naftogaz zapewnia, że żaden z eksporterów gazu na Ukrainę nie miał dostarczał więcej niż 30 proc. importowanego gazu.

Wciąż niezadowalające jest wydobycie własne na UKrainie, choć w ostatnim roku wzrosło o 2 proc. Tutaj Ukraińcy oskarżają Rosjan o lobbowanie niekorzystnych przepisów, korumpowanie firm i wspieranie separatystów na wschodzie kraju.

Wszystko to ma związek z reformami ukraińskiego rynku gazu, które Kijów przeprowadził wykonując warunki umowy o pomocy podpisane z MFW i Unią. Głównym elementem gazowej reformy jest urynkowienie (podwyżka) cen, co ma wymusić oszczędności. A także termoizolacja i energooszczędność tak w budownictwie komunalnym jak i prywatnym, instytucjach i przemyśle.

Przez dziesięciolecia Ukraińcy trwonili tani rosyjski gaz, który jeszcze w 2007 r importowali z Gazpromu w rekordowej ilości 57 mld m3 rocznie. Od listopada 2015 r Ukraina zaprzestała zakupów rosyjskiego gazu. W tym roku mus go kupić 5 mld m3 zgodne z wyrokiem arbitrażu w Sztokholmie.