Eurogas lobbuje za Nord Stream 2

Europejskie Stowarzyszenie Firm Gazowych Eurogas chce wstrzymania procedury przyjęcia poprawek Komisji Europejskiej do dyrektywy gazowej. Poprawki utrudnią rozbudowę gazociągu północnego.

Publikacja: 10.01.2018 16:42

Eurogas lobbuje za Nord Stream 2

Foto: Bloomberg

Eurogas zaleca, by nie kontynuować rozpatrywania propozycji KE, dopóki jego wpływ nie zostanie w pełni oceniony w czasie, w którym będzie możliwe wzięcie pod uwagę uczestników rynku” – cytuje komunikat Eurogas agencja Prime.

Komisja Europejska na początku listopada 2017 r zaproponowała wniesienie poprawek do gazowej dyrektywy Unii. Celem zmian jest, by unijne regulacje energetyczne dotyczyły wszystkich gazociągów na terenie Unii, które prowadzą z lub do krajów trzecich. Obecnie dotyczą one jedynie kilku projektów.

Unijne normy to m.in. niedyskryminujące taryfy na transport gazu; dostęp krajów trzecich do gazociągów; rozdzielenie działalności handlu gazem od jego transportu. Obecnie normy te nie dotyczą odcinków podmorskich, co jest kluczowe dla inwestycji Gazpromu rozbudowy gazociągu na dnie Bałtyku o dwie nowe nitki (projekt Nord Stream 2).

KE wyjaśnia, że poprawki będą miały wpływ tylko na podmorskie gazociągi znajdujące się na terenie wód Unii. Chodzi o rury idące do Unii z Norwegii, Algierii, Libii, Tunezji, Maroka i Rosji. Aby weszły w życie musi je przyjąć Rada Europy i parlament europejski.

Tymczasem na rzecz Nord Strem 2 ostro lobbują zachodni partnerzy Gazpromu – koncerny niemieckie, austriacki, francuski i Shell. Mają one też dużo do powiedzenia w organizacji jaką jest Eurogas. Stowarzyszenie wymienia zagrożenia, które niosą poprawki KE:

„Niekorzystne i nieprzyjemne skutki w wielu dziedzinach; ryzyko dla bezpieczeństwa gazowego Unii, dla inwestycji firm w infrastrukturę, dla handlowych i geopolitycznych stosunków Unii i krajów trzecich”.

Konsultacje społeczne w sprawie propozycji KE kończą się 31 styczna a europarlament zajmie się nimi 28 lutego.

Eurogas zaleca, by nie kontynuować rozpatrywania propozycji KE, dopóki jego wpływ nie zostanie w pełni oceniony w czasie, w którym będzie możliwe wzięcie pod uwagę uczestników rynku” – cytuje komunikat Eurogas agencja Prime.

Komisja Europejska na początku listopada 2017 r zaproponowała wniesienie poprawek do gazowej dyrektywy Unii. Celem zmian jest, by unijne regulacje energetyczne dotyczyły wszystkich gazociągów na terenie Unii, które prowadzą z lub do krajów trzecich. Obecnie dotyczą one jedynie kilku projektów.

Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Gaz
Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne