Orlen złożył do Komisji Europejskiej formalny wniosek o zgodę na bezpośrednie lub pośrednie przejęcie kontroli kapitałowej nad Lotosem. Przedstawiono w nim założenia do przyszłej transakcji oraz opisano działalność stron i przedstawiono argumentację dotyczącą wpływu przejęcia na konkurencję na kluczowych rynkach. Szczegółów przyszłej transakcji nie ujawniono. Z naszych informacji wynika, że KE złożonym wnioskiem zajmie się już w najbliższy poniedziałek.
CZYTAJ TAKŻE: Orlen złożył do KE formalny wniosek o przejęcie Lotosu
Daniel Obajtek, prezes Orlenu, przekonuje, że w biznesie skala ma znaczenie. Jego zdaniem jeden silny podmiot to możliwość skutecznego konkurowania na wymagającym rynku, większa stabilność krajowej gospodarki, również w obszarze cen paliw, a także intensyfikacja inwestycji ukierunkowanych na rozwój.
– Podjęliśmy się tego wyzwania, bo połączenie jest konieczne z punktu widzenia przyszłości biznesowej obu firm, budowania ich wartości dla akcjonariuszy, bezpieczeństwa energetycznego Polski, a także interesu klientów indywidualnych i lokalnych społeczności. Sprawne przeprowadzenie procesu to dla nas priorytet, a złożenie formalnego wniosku do Komisji najlepiej pokazuje, że jesteśmy zdeterminowani i skuteczni w jego realizacji – twierdzi Obajtek.
Dodatkowe warunki
– W mojej ocenie uzyskanie przez Orlen zgody KE na połączenie z Lotosem jest coraz bardziej prawdopodobne. W tym kontekście trzeba m.in. zauważyć, że przed formalnym złożeniem wniosku trwały wielomiesięczne rozmowy robocze obu stron, w ramach których zapewne doszło do wstępnych uzgodnień w kluczowych sprawach – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM.