W styczniu eksport gazu z Rosji do Europy gwałtownie spada. Na początku miesiąca był o 20 proc. niższy rok do roku, teraz jest to już 25 proc. mniej, informuje agencja Interfaks, na bazie statystyk od operatorów gazowych. W styczniu Gazprom realizuje w Europie sprzedaż na poziomie 13-13,3 mld m3. To najgorszy wynik od 2015 r, kiedy eksport wyniósł 11 mld m3. Dla porównania w styczniu 2019 r było to 17,6 mld m3.

Zawał w eksporcie oczywiście ma związek z pogodą. Styczeń jest w Europie rekordowo ciepły. Jest jednak i drugi powód. To gigantyczne zapasy gazu zgromadzone przez unijne kraje.
„Podziemne magazyny w całej Europie są zapełnione pod korek i odbiorcy rezygnują z nowych zamówień; najpierw chcą opróżnić magazyny” – piszą analitycy Sbierbank CIB.
Ta sytuacja jest także zasługą samego Gazpromu. W 2019 r koncern chwalił się eksportem na poziomie 199 mld m3. Jednak z tej kwoty 15 proc. czyli ok. 30 mld m3 stanowił gaz, na który Gazprom nie znalazł klientów i musiał zmagazynować w swoich europejskich magazynach. Zapełnienie magazynów okazało się rekordowe – znalazło się w nich ok. 90 mld m3 surowca.
Część tego gazu Gazprom sprzedał sam sobie poprzez transakcje repo z Gazprombankiem. Teraz pomimo, że to sezon grzewczy, ceny gazu spadają i magazynowanie surowca przynosi straty.

""

Alexey Miller, chief executive officer of Gazprom PJSC/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

– Taki rozwój sytuacji zwiększa prawdopodobieństwo spowolnienia w rosyjskiej gospodarce.. U nas na wydobycie węglowodorów przypada 25 proc. tego przemysłu, a ich eksport daje dwie trzecie waluty zarabianej przez Rosję – mówi portalowi finanz.ru Kirił Tremasow dyrektor analiz w Loko-Invest. W 2019 r przychody Gazpromu z eksportu gazu zmniejszyły się o 15 proc. do 37,74 mld dol. Zawał cenowy był ewidentny. Jeżeli na początku 2019 r Gazprom sprzedawał gaz na rynek Unii średnio po 250 dol./1000 m3, to  w końcu III kw. minionego roku cena spadła do 169,8 dol. O trudnej sytuacji Gazpromu widzą już inwestorzy. W ciągu trzech tygodni stycznia koncern stracił na wartości rynkowej 9 proc., chociaż indeks moskiewskiej giełdy zyskał 3,5 proc.