Aleksander Łukaszenko próbuje wymusić na Moskwie sprzedaż ropy na dotychczasowych zasadach czyli za 83 proc. rynkowej ceny Ural. Państwowy koncern naftowy Bielneftiechim poinformował o zakupie 80 tys. ton ropy z Norwegii. Surowiec ma dziś (21 stycznia) zostać dostarczony do terminalu w Kłajpedzie i stamtąd trafi do rafinerii Nafta przy litewskiej granicy. Białoruski prezydent ogłasza kolejne kierunki skąd Białoruś może kupić ropę. Wcześniej był to Kazachstan, Azerbejdżan, Ukraina czy Polska, teraz doszła USA i Arabia Saudyjska (przez terminal w Gdańsku i ropociągiem Przyjaźń).
Bloomberg
Agencja Reuters sprawdziła czy gdziekolwiek tak tania jak rosyjska ropa jest do kupienia. Okazało się, że nie. Od 2012 r Białoruś nie płaciła Rosji cła, dzięki temu ropa nie tylko była tańsza aniżeli dla pozostałych odbiorców, ale też Białoruś i rosyjskie koncerny dzieliły się po połowie zaoszczędzoną na cle kwotą.