Chodzi o firmę PDVSA Gas Columbia. Według prokuratury generalnej Wenezueli, w latach 2007-2015 Sara Moja szefowa kolumbijskiej firmy, wybrała z kont firmowych bez jakiejkolwiek kontroli 221 mln dol., w tym 112,9 mln w ramach porozumienia o dostawach paliwa między PDVSA a Ecopetrol. Za te pieniądze Moja kupiła m.in. 239 biletów lotniczych najdroższej klasy m.in. do Paryża.

Sytuacja gospodarcza Wenezueli jest tragiczna. Niespotykana inflacja, nieudolne rządy ekipy Nicolasa Maduro, powszechna korupcja.
Koncern PDVSA daje Wenezueli 96 proc. wpływów budżetowych i tak naprawdę od tej jednej firmy zależą finanse publiczne; sam ma gigantyczne kłopoty. Od miesięcy nie płaci swoim pracownikom tyle, by starczyło im choćby na przeżycie kilku dni. Gigantyczna hiperinflacja (sięga nawet milion procent) powoduje, że z dnia na dzień płace tracą na wartości.
Przez lata populistycznych rządów Huga Chaveza i jego następcy Nicolasa Maduro płace w branży naftowej zostały wywindowane na poziom bardzo wysoki. Każdy w Wenezueli chciał być nafciarzem niezależnie od umiejętności i wykształcenia. W branży były więc przerosty zatrudnienia i nadmiar nisko wykwalifikowanych pracowników, a PDVSA coraz więcej wydawał na wynagrodzenia.

Teraz przyzwyczajeni do wysokiego poziomu życia nafciarze masowo porzucają pracę a jako rekompensatę za zarobki zabierają co się da – środki transportu, miedziane kable, pompy, wyposażenie biur.
Niedawno PDVSA stracił swoje amerykańskie aktywa. ConocoPhillips przejął kontrolę nad zapasami ropy i aktywami PDVSA na wyspach Bonaire i Estrachio na terenie tzw. Holandii Karaibskiej u północnych wybrzeży Wenezueli. Amerykanie zrobili to zgodnie z wyrokiem międzynarodowego sądu o wypłacie ponad 2 mld dol. za nacjonalizację aktywów w Wenezueli. Amerykanie walczą o przejęcie kolejnych magazynów ropy, tym razem na wyspie Curaqao.
Z kolei rosyjsko-kanadyjska spółka wydobywcza Rusoro wystąpiła do sądu w Teksasie o zajęcie aktywów firmy Citgo – amerykańskiej spółki-córki PDVSA. To pochodna decyzji międzynarodowego arbitrażu z 2016 r. Zgodnie z wyrokiem Wenezuela miała zapłacić Rusoro ponad 1,2 mld dol. za konfiskatę i nacjonalizację aktywów. Jednak do dziś znajdujące się w gospodarczej zapaści, niewypłacalne państwo tego nie zrobiło.

Jak przypomina agencja Prime, 49,9 proc. udział PDVSA w Citgo Petroleum stanowi zabezpieczenie zobowiązań PDVSA przed rosyjskim koncernem Rosneft.
Wenezuela ma największe zasoby ropy na świecie (300 mld baryłek wobec 269 mln baryłek w Arabii Saudyjskiej), ale nieudolna i skorumpowana branża ciągnie sektor w dół. W 2017 roku produkcja spadła do 1,9 mln baryłek na dzień, wobec 2,27 mln bd w 2016 roku (w 2008 było to 3,2 mln bd).

W listopadzie 2017 r agencja S&P ogłosiła częściową niewypłacalność PDVSA. W tym roku wydobycie ropy osiągnęło minimalny poziom od ponad dekady. Wenezuela ma ponad miesięczne opóźnienia w realizacji kontraktów eksportowych.