Wagit Alekpierow udzielił wywiadu rosyjskiej telewizji Rossija 24. Zaznaczył, że prywatne rosyjskie firmy czekają na koniec listopada (wtedy wyznaczono szczyt OPEC).

– Mają tam zostać wypracowane dokładne kwoty ograniczeń dla poszczególnych krajów wraz z okresem ich obowiązywania. Mamy nadzieję, że da to impuls do wzrostu ceny ropy – mówił Alekpierow.

Podkreślił, że rosyjskie firmy wydobywcze są zgodne i zainteresowane w tym, by cena ropy była „sprawiedliwa”. A także by wpływy „tak do prywatnych firm jak i budżetów państw były większe. Dlatego wpiszemy się w taką politykę, która została opracowana przez nasze ministerstwo energetyki. A to oznacza, że poprzemy i zastosujemy się do porozumienia OPEC i Rosji – dodał Alekpierow.

Kartel eksporterów OPEC uzgodnił w Algierze, że ograniczy wydobycie do 32,5-33 mln bd. Jednak wciąż nie ma konkretnych kwot dla poszczególnych państw. Prawdopodobnie Nigeria, Libia i Iran dostały specjalne warunki. Umowa końcowa ma zostać podpisana 30 listopada w Wiedniu.

Łukoil to największy prywatny koncern paliwowy Rosji. Rocznie wydobywa blisko 90 mln ton ropy (dla porównania lider – Rosneft – 202,8 mln t w 2015 r).