– Nie ma czegoś takiego jak czysty węgiel. Nie powinno być dla niego miejsca w żadnym racjonalnym planie – powiedział w wykładzie dla studentów i badaczy w ramach elektronicznego audytorium zorganizowanego przez uniwersytet Tsing Hua w Pekinie. – Jest mocno niepokojące, że nadal są planowane i finansowane elektrownie węglowe, mimo że odnawialne źródła oferują trzy razy więcej miejsc pracy i są tańsze od węgla w większości krajów – dodał w relacji Reutera.

Chiny zależą w dużym stopniu od węgla, nadał budują nowe kopalnie i elektrownie jednocześnie starając się rozwijać ekologiczną energetykę. Plany na 2020 r. zakładają uruchomienie nowych 60 gigawatów mocy z elektrowni węglowych, ale również wyłączanie małych i nieefektywnych generatorów.

Organizacje ekologów nakłaniały rządy do stosowania wszelkich bodźców w gospodarce, które promują niską emisję spalin, ale z badań wynika, że kraje grupy G20 przeznaczyły co najmniej 151 mld dolarów na wspieranie sektorów mocno zależnych od kopalnych surowców energetycznych.

Xie Zhenhua, specjalny doradca chińskiego resortu środowiska i dawny główny przedstawiciel ds. klimatu obiecał podczas tej spotkania naukowego nowy i większy wkład Chin w działania na rzecz globalnego klimatu i bardziej ekologiczną odbudowę gospodarki. Jego zdaniem, Chiny już wykonały tegoroczne zobowiązania w energetyce i emisji spalin, a obecny kryzys sanitarny ma być okazją do dalszych osiągnięć.