Rada Ministrów zapoznała się z oceną funkcjonowania rynku mocy w latach 2018-2024, przedłożoną przez Minister Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Dokument przedstawia ocenę funkcjonowania rynku mocy. Został on wprowadzony w Polsce w 2018 roku, a jego celem było uzupełnienie tzw. luki mocowej, czyli brakującej mocy wytwórczej w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Mechanizm zabezpieczający sprawdza się i zapewnia wystarczalność zasobów wytwórczych w Polsce.
Rynek mocy zadziałał
Jak czytamy w komunikacie Rady Ministrów, od czasu uruchomienia rynku mocy, sytuacja dotycząca wystarczalności zasobów wytwórczych uległa istotnej poprawie w perspektywie 2025 r. - Wprowadzenie rynku mocy pozytywnie wpłynęło na dostępność w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym mocy pozwalających na pokrycie zapotrzebowania i zachowanie wymaganych poziomów rezerw. Wskazuje na to m.in. brak konieczności ogłaszania ograniczeń w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej – podkreśla resort środowiska. Ostatni raz do wprowadzenia tzw. stopniu zasilania doszło w 2015 r.
Analizy wystarczalności zasobów wytwórczych wskazują także na poprawę sytuacji w okresie pomiędzy wystąpieniem o zgodę na wdrożenie rynku mocy a czasem obecnym. Ze względu na dynamiczne zmiany w systemie elektroenergetycznym, związane ze wzrostem produkcji np. z farm wiatrowych na lądzie czy fotowoltaiki, potrzebne jest kontynuowanie mechanizmu, który rynkowo wspiera zapewnienie wystarczalności zasobów wytwórczych Polski. Mechanizm ten dla starszych bloków węglowych wygasa w III kw. tego roku. Przyjęta jednak niedawno ustawa przez Sejm daje możliwość rozpisania aukcji dodatkowych dla starszych elektrowni węglowych.
Czytaj więcej
Ma zostać zapewniona moc do produkcji prądu do 2028 r. Trwają rozmowy, co potem. Chodzi o nowe aukcje rynku mocy dla gazu.
Konieczne zmiany na przyszłość
Jak podkreśla resort klimatu, nowy rynek mocy powinien zapewniać otwartość na nowoczesne rozwiązania techniczne, technologiczne i organizacyjne. MKiŚ przygotowało teraz kolejny projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, który pozwoli na przeprowadzenie aukcji dogrywkowej na dostawy energii elektrycznej na 2029 r. oraz – najprawdopodobniej – na 2030. Pozwoli to na zapewnienie mocy do produkcji energii elektrycznej pod koniec lat 20. Chodzi o bloki gazowe, które nie wygrały ostatnich aukcji mocowych, a są potrzebne z punktu widzenia stabilności systemu energetycznego.