Unimot Investments, firma zależna od Unimotu, podpisała z PKN Orlen przyrzeczoną warunkową umowę nabycia 100 proc. akcji Lotosu Terminale. To następstwo zawartej ponad rok temu warunkowej umowy przedwstępnej, która z kolei była konsekwencją realizacji środków zaradczych określonych dla fuzji płockiego koncernu z Lotosem.

Unimot poinformował, że podpisanie nowej umowy nastąpiło w związku ze spełnieniem się wszystkich uzgodnionych warunków umowy przedwstępnej. W ramach najnowszych ustaleń strony zobowiązały się do zawarcia ostatecznej umowy sprzedaży 100 proc. akcji Lotosu Terminale, o ile uprawnione organy nie skorzystają z prawa pierwokupu. Jakie to organy, ile mają czasu na podjęcie ostatecznej decyzji i kiedy może dojść do sfinalizowania transakcji, strony nie podały. Unimot przypomniał, że wartość transakcji wyniesie 450 mln zł.

Lotos Terminale to spółka, do której należy dziewięć terminali paliw o łącznej pojemności około 350 tys. m sześc., w tym pięć dawnego Lotosu: w Czechowicach-Dziedzicach, Jaśle, Piotrkowie Trybunalskim, Poznaniu i Rypinie oraz cztery Orlenu: w Bolesławcu, Szczecinie, Gutkowie i Gdańsku. Grupa Unimot stanie się także właścicielem firm Lotos Infrastruktura, RCEkoenergia i Uni-Bitumen (wydzielona część produkcji asfaltów z Rafinerii Gdańskiej).

Pierwotny termin realizacji środków zaradczych wyznaczony dla Orlenu, a tym samym i finalizacji transakcji z Unimotem, był określony na 20 grudnia 2022 r. Płocki koncern podał jednak, że ze względu na stopień skomplikowania transakcji, uzgodnił z KE jego przesunięcie. Przekonuje, że jest to związane wyłącznie z kwestiami operacyjnymi. Koncern nie podał o jakie dokładnie kwestie operacyjne chodzi. Ponadto nie odpowiedział, do jakiej daty KE zgodziła się na wydłużenie sprzedaży, kiedy o taką zgodę wystąpił i kiedy ją otrzymał.