Paweł Borys: Szokowa podwyżka cen benzyny? Okaże się w przyszłym tygodniu

Od 1 stycznia podatek VAT na paliwo zostanie przywrócony do 23 procent. Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, twierdzi, że nie spowoduje do drastycznego skoku cen na stacjach benzynowych.

Publikacja: 29.12.2022 10:04

Paweł Borys prezes Polskiego Funduszu Rozwoju

Paweł Borys prezes Polskiego Funduszu Rozwoju

Foto: materiały prasowe

- Słyszę tłumaczenia PKN Orlen, starałem się to weryfikować. Ceny nie spadły tak bardzo jak ceny ropy na rynkach światowych. A złotówka też się umocniła - powiedział w TVN24 Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

- PKN Orlen twierdzi, że ma przestrzeń do tego, aby nie podwyższać cen dalej. Przekonamy się już w przyszłym tygodniu – dodał.

Czytaj więcej

Podatkowe bicie po kieszeni Polaków. 2023 przyniesie dotkliwe podwyżki

Szef PFR wyjaśnił, że wysokie ceny są także spowodowane niedoborami paliwa na rynku europejskim. - PKN Orlen mówi, że jeżeli my jeszcze mocniej obniżymy te ceny, to paliwa z Polski będą kupowane przez kraje ościenne i zabraknie ich na rynku krajowym – powiedział. Dotyczy to szczególnie diesla, który dotychczas głownie był kupowany przez państwa europejskie głownie w Rosji.

Paweł Borys przekonywał też w TVN24, że fuzja Orlenu z Lotosem ma sens, ponieważ "rafineria przy tych trendach związanych z elektromobilnością pewnie w perspektywie 15 lat przestanie działać". Chodzi o sprzedaż rafinerii Lotosu koncernowi Saudi Aramco. - Druga kwestia jest taka, że potrzebujemy dywersyfikacji dostaw ropy. Alians strategiczny z największym na świecie dostawcą ropy ma sens - dodał. - Taki alians strategiczny i sama fuzja na pewno ma sens z perspektywy gospodarczej Polski – powiedział prezes PFR.

Fuzja – według Pawła Borysa - istotna jest "zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie". - Kwestionowanie tego, że zabezpieczamy sobie u Saudów dostawy ropy przez Naftoport, nie jest w interesie Polski. Szczególnie że przestajemy kupować ropę od Rosji – powiedział w TVN24.

Czytaj więcej

Unia nakłada kaganiec na rosyjski gaz. "Może mieć negatywne skutki"

Paweł Borys namawiał też do skorzystania z KPO. - Mnie zależy na tym, żeby polska gospodarka była silna, miała zdrowe fundamenty - powiedział, odnosząc się do wciąż niewypłaconych Polsce pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. - Te 160 miliardów może mieć bardzo pozytywny wpływ na wzrost inwestycji, przyspieszenie wzrostu gospodarczego w najbliższych kilku latach, transformacji energetycznej czy cyfrowej w Polsce, więc warto z tych pieniędzy skorzystać - mówił.

Prezes PFR jest też optymista co do perspektyw gospodarczych. Jego zdaniem Polskę czeka „najprawdopodobniej miękkie lądowanie”: unikniemy recesji i wzrostu bezrobocia, a jednocześnie zapanujemy nad inflacją. Jego zdaniem inflacja "od kwietnia powinna mocno hamować, poniżej 10 procent w drugim półroczu". - Dzisiaj mamy taki scenariusz, że złoty jest stabilny, inflacja silnie spadnie w przyszłym roku, przejdziemy spowolnienie gospodarcze, ale unikniemy recesji, bo ten wzrost gospodarczy w przyszłym roku powinien wynieść około 1 procent. Uzyskamy w drugim półroczu przyszłego roku już taką stabilizację gospodarczą – powiedział Paweł Borys.

Czytaj więcej

Polskie finanse publiczne pełne napięć. Zabraknie pieniędzy w 2023?

- Słyszę tłumaczenia PKN Orlen, starałem się to weryfikować. Ceny nie spadły tak bardzo jak ceny ropy na rynkach światowych. A złotówka też się umocniła - powiedział w TVN24 Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

- PKN Orlen twierdzi, że ma przestrzeń do tego, aby nie podwyższać cen dalej. Przekonamy się już w przyszłym tygodniu – dodał.

Pozostało 89% artykułu
Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu
Paliwa
Węgry rozważają ograniczenia cen paliw płynnych po ataku Izraela na Iran
Paliwa
Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks
Paliwa
Orlen inwestuje w usługi inżynieryjne