Popularna kubańska pieśń patriotyczna podkreśla, że „Cuba es faro de libertad” (Kuba jest latarnią wolności), a teraz dzięki umowie z Chinami stanie się krajem, w którym nie zabraknie światła.
Na mocy porozumienia z Pekinem w kwietniu 2024 powstaną na wyspie 92 parki fotowoltaiczne o łącznej mocy 2012 megawatów, przy czym w tym roku ma ich być 55. Maksymalny popyt na pobór mocy wynosi 3500 MW, ale ciągłe awarie przestarzałych elektrowni i sieci przesyłowej sprawiały, że energetycy byli w stanie pokryć jedynie 1500 MW popytu. W połowie lutego kryzys energetyczny osiągnął swój szczyt z ostatnich 2 lat: 57 proc. kraju znalazło się w ciemności jednocześnie - odnotowała agencja EFE.
Czytaj więcej
Stały Komitet Rady Ministrów zajmie się 27 lutego liberalizacją ustawy wiatrakowej. Ma ona poluzować możliwość stawiania nowych farm wiatrowych bliżej domostw. Rząd proceduje tę ustawę już od ponad pół roku. Po żmudnych konsultacjach z branżą, autorzy projektu, a więc ministerstwo klimatu i środowiska, odpowiadało na liczne uwagi ministerstw infrastruktury, rolnictwa, kultury czy obrony narodowej. Projekt będzie uwzględniał tzw. repowering turbin wiatrowych.
Prezydent kraju Miguel Diaz-Canel zainaugurował w minionym tygodniu w stołecznej dzielnicy Cotorro pierwszy z zapowiedzianych parków podłączonych w tym roku do krajowej sieci o mocy 21,8 MW, który zapewni Hawanie dostawę 37 gigawatogodzin energii, co pozwoli zaoszczędzić 8140 ton paliwa - podała EFE za kubańskim portalem Cubadebate. Nawet w szczycie popytu w połowie dnia te parki pomogą pokryć popyt i ograniczyć apagones (braki prądu) - oświadczył prezydent na uroczystości z udziałem przedstawicieli władz i ambasadora Chin Hua Xin, ale bez korespondentów zagranicznych.
W stołecznym parku zainstalowano na 16 380 stojakach i 1830 „stołach” 42 588 paneli o maksymalnej mocy po 560 watów, z inwersorami zamieniającymi prąd stały na zmienny Całość jest już podłączona do krajowej sieci energetycznej SEN. Przy jego budowie pracowało od 220 do 260 ludzi - poinformował dziennik „Granma”.