Spółki z Grupy Orlen przechodzą do kolejnego etapu rozwoju. Dotychczas najwięcej działo się w spółce Baltic Power, która lada moment rozpocznie budowę morskiej części projektu farmy wiatrowej o mocy 1,2 GW na Bałtyku. Lądowa część jest już na etapie budowy. Teraz druga spółka z Grupy Orlen, a więc Orlen Neptun, przechodzi do kolejnego etapu rozwoju swoich projektów tzw. drugiej fazy, które powinny być gotowe po 2030 r.
Orlen Neptun będzie szukał partnerów
Spółka ma już praktycznie gotowy pierwszy polski terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych. Orlen Neptun szykuje się tez do pierwszych aukcji offshore dla projektów tzw. drugiej fazy. – GK Orlen ma 5 pozwoleń lokalizacyjnych na łączną moc ponad 5 GW w II fazie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, a każda z farm będzie uwzględniać od 60 do 80 turbin na morzu. Mamy nadzieję, że w tym roku wystartujemy z projektem w tegorocznej aukcji offshore – mówi prezes Orlen Neptun Janusz Bil. Pytany o wybór partnerów do realizacji tych projektów, wskazuje, że proces wyboru może ruszyć w tym roku. – Za wcześnie na komentowanie i podawanie kiedy dokładnie rozpoczniemy rozmowy z partnerami przy naszej inwestycji. Jeśli wygramy tegoroczną aukcją offshore, wartość naszych projektów wzrośnie. Można zatem spodziewać się, że wybór ten nastąpi po aukcji offshore, a ta z kolei planowane jest na koniec 2025 r. Jeszcze przed aukcją powinniśmy pozyskać decyzję środowiskową dla naszego projektu – dodaje prezes.
Czytaj więcej
Grupa Przemysłowa Baltic (GPB), spadkobierca dziedzictwa Stoczni Gdańskiej, zakończyła prace przy budowie konstrukcji dwóch morskich stacji dla Baltic Power z Grupy Orlen. Firma ta jako pierwsza chce wyjść z budową morskich farm wiatrowych w morze w tym roku.
Pytany o konieczność dodatkowych regulacji prawnych dla projektów drugiej fazy przez startem aukcji, prezes wskazuje, że potrzebne byłyby jeszcze drobne zmiany w prawie w zakresie funkcjonowania aukcji. – Wierzymy, że już teraz potencjalna liczba projektów (3 -red.) pozwoli na konkurencyjny przetarg – mówi. Rząd pracuje jednak jeszcze nad zmianami w prawie, aby do aukcji mogły zostać zakwalifikowane tzw. projekty resztkowe z pierwszej fazy. To niewielkie obszary morskie, w ramach pierwszych koncesji, które można przeznaczyć na zupełnie nowe, mniejsze projekty. Ma to pozwolić na zwiększenie liczby projektów w aukcji i większą konkurencyjność samych aukcji. – Jeśli jednak nie uda się z jakiś przyczyn zorganizować w tym roku aukcji, to liczymy, że pojawi się prawna możliwość, aby te mogły zostać zrealizowany na początku 2026 r. – dodaje Janusz Bil.
Pytany o wysokość ceny maksymalnej dla projektów drugiej fazy (a więc m.in. projekty ORLEN Neptun), podkreśla, że warunki ekonomiczne do realizacji drugiej fazy, przy przyjętych cenach maksymalnych za MWh energii z offshore powinny zostać spełnione. – Cena maksymalna to jednak nie cena po jakiej będziemy sprzedawać energię. Czekają nas aukcje, a więc ostateczna cena za MWh może być niższa niż ceny maksymalne – mówi prezes. Projekty Orlenu Neptun będą mogły otrzymać cenę maksymalną na poziomie 485,12 zł za MWh.