Aktualizacja: 18.05.2025 07:09 Publikacja: 20.09.2024 18:42
Remigiusz Nowakowski, wiceprezes Qair Polska oraz prezes Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych DISE
Foto: DISE
Dynamika faktycznie jest powodem do optymizmu, ale do osiągnięcia naszego celu jest jeszcze bardzo daleko. Struktura mocy zainstalowanej np. w fotowoltaice to obecnie ok. 12 GW w domowych instalacjach fotowoltaicznych na 19 GW całej mocy w słońcu. Te domowe źródła są z punktu widzenia operatora systemu przesyłowego całkowicie niesterowalne. Przez pewien brak koordynacji rozwoju fotowoltaiki w ostatnich latach dochodzi do kanibalizacji tych źródeł. Mamy w pewnym momencie dnia nadmiar energii z OZE. I tak domowa fotowoltaika pracuje w słoneczne dni nadal, kiedy wielkie farmy fotowoltaiczne – bardziej efektywne z punktu widzenia zarządcy systemu energetycznego – muszą być wyłączane. To także kanibalizacja systemu wsparcia takich instalacji bo zarówno wielkoskalowa fotowoltaika jak i ta domowa korzystają z pomocy publicznej. Jest to kontproduktywne.
Mimo że rynki zagraniczne mają swoje problemy, Polska jest postrzegana jako bardzo atrakcyjny rynek ze względu n...
Już blisko 7 tysięcy małych instalacji OZE działa w Polsce. Korzystają z nich firmy małe, duże, a także instytuc...
Jest za wcześnie, aby oskarżać kogokolwiek za gigantyczną awarię prądu na Półwyspie Iberyjskim i wskazywać na je...
Tauron, Polska Energia – Pierwsza Kompania Handlowa oraz spółki zależne Polenergii – Amon i Talia zawarły porozu...
Resort handlu USA ogłosił zamiar wprowadzenia nowych stawek celnych w imporcie chińskich paneli słonecznych prod...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas