Reklama
Rozwiń

Koniec walki z wiatrakami. Mają skorzystać gminy

Po dwóch latach od zapowiedzi Sejm zajmie się liberalizacją ustawy wiatrakowej. W branży energetycznej panuje ostrożny optymizm.

Publikacja: 24.01.2023 03:00

Na mocy tzw. ustawy odległościowej farmy wiatrowe mogły powstawać w odległości minimum dziesięciokro

Na mocy tzw. ustawy odległościowej farmy wiatrowe mogły powstawać w odległości minimum dziesięciokrotności wysokości wiatraka od najbliższych zabudowań

Foto: Bloomberg

Nowy projekt rządowej ustawy wiatrakowej łagodzi zapisy ustawy z 2016 r. Nowela zakłada, że lokalne społeczności będą mogły same zdecydować o lokalizowaniu nowych lądowych farm wiatrowych w rygorze wieloetapowych konsultacji społecznych. Minimalna dopuszczalna odległość zapisana w ustawie to 500 m.

Utrzymana ma zostać podstawowa zasada lokalizowania nowej elektrowni wiatrowej, zgodnie z którą taki obiekt może powstać wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby inwestycji będzie jednak dotyczyć obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd – obszaru wyznaczonego zgodnie z zasadą 10H. Projektowana ustawa wprowadza certyfikacje technicznych serwisów komercyjnych. Działania tych serwisów mają być monitorowane i weryfikowane przez Urząd Dozoru Technicznego.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

OZE
Fotowoltaika bije rekord. Są dane operatora
OZE
Donald Tusk stawia Andrzeja Dudę przed trudnym wyborem. Chodzi o ceny energii
OZE
Polenergia rozpoczyna budowę infrastruktury dla wiatraków na morzu
OZE
Sejm przyjął ułatwienia dla lądowych wiatraków z poprawką o mrożeniu cen prądu
OZE
Rozwój morskich farm wiatrowych zależy od tegorocznych aukcji