Dotychczas w wyścigu o 11 nowych lokalizacji dla morskich farm wiatrowych w ramach tzw. drugiego rzutu projektów, wnioski złożyły trzy podmioty. Ministerstwo infrastruktury ogłosiło już pełną listę lokalizacji, o które można ubiegać składając wnioski o realizację projektów wiatrowych. Jak dotychczas swoje wnioski złożyły spółki PKN Orlen (spółki - córki o nazwie Neptun oraz dwie spółki - córki Energi, która należy do Orlenu). Spółki naftowego giganta złożyły już wnioski na wszystkie możliwe lokalizacje. Polska Grupa Energetyczna przedłożyła zaś aplikacje o siedem lokalizacji. Jedyny jak dotychczas zagraniczny inwestor w ramach projektów drugiego rzutu to Ocean Winds (OW). Jest on zarządzany przez Engie z EDP Renewables. OW złożył dziewięć wniosków o nowe lokalizacje pod morskie farmy wiatrowe.

W połowie marca pojawiły się kolejne podmioty, które złożyły wnioski licencyjne. Możliwe, że pierwszy raz pojawi się na Bałtyku gracz ze Szwecji. Chodzi o Eolus Poland. Spółka należy do szwedzkiej firmy Eolus Vind, jednego deweloperów elektrowni wiatrowych w Skandynawii. Ubiega się ona o lokalizację 43.E.1. Kolejne dwie spółki Cristallum 48 i Cristallum 47 to podmioty, za którymi kryje się norweski inwestor, Equinor, który już jest obecny w Polsce. Spółki te będą rywalizować o lokalizację 60.E.3, 53.E.1. Norwegowie już realizują projekty morskich farm wiatrowych razem z Polenergią w ramach pierwszego rzutu projektów. Języczkiem uwagi są spółki – córki należące do EDF Renewable Offshore Polska (MFW EDF Bałtyk 1, 2, 3), który złożył trzy wnioski licencyjne. Na dwóch z nich koncern będzie rywalizować m.in. z PGE i Orlenem (43.E.1, 60.E.3) , a na trzeciej m.in. z Orlenem (53.E.1). Co ciekawe EDF stara się także o udział w realizacji innego strategicznego projektu energetycznego dla Polski, a więc budowy elektrowni jądrowej.

Czytaj więcej

Rada Reklamy: Kampania żarówkowa naruszyła standardy

Kolejną ciekawą spółką jest Cormano. Jest ona najprawdopodobniej powiązana z niemieckim koncernem RWE. Będzie ona rywalizować o lokalizację 43.E.1. Niemiecki koncern – podobnie jak Equnior – już realizuje projekty morskich farm wiatrowych w Polsce w ramach pierwszego rzutu projektów. Kolejnym nowym podmiotem są spółki Amber Baltic Wind I, II i III, (które zabiegają o lokalizacje 43.E.1, 53.E.1, 60.E.3) oraz bliżej nieznany podmiot Hengist 43.E.1, 60.E.3.W kolejnych dniach niewykluczone, że swoje wnioski złożą razem duński Ørsted razem z polskim koncern ZE PAK czy miedziowy gigant KGHM.

Od momentu przekazania informacji przez ministerstwo infrastruktury o możliwości składania wniosku na poszczególny obszar, potencjalny inwestor ma 60 dni na złożenie wniosku. Następnie następuje ich ocena i wybór na mocy treści rozporządzenia o postępowaniu rozstrzygającym. Docelowo ministerstwo infrastruktury chce przydzielić pozwoleń na jedenaście obszarów, na których w przyszłości będą rozwijane nowe morskie farmy wiatrowe. Moc tych obszarów może wynieść nawet 10,5 GW. Podmioty, które otrzymają pozwolenia będą ubiegać o wsparcie w ramach aukcji zaplanowanych na 2025 r. i 2027 r.