Do 2050 r. 75 proc. ludzi będzie mieszkało w miastach. Szacuje się, że globalna populacja miast wzrasta o dwie osoby na sekundę. – Chociaż europejskie miasta uważane są za mniej głodne energii (energy-hungry) niż wysoko zindustrializowane metropolie USA czy Australii, to więcej ludzi oznacza więcej gospodarstw domowych i większe zużycie energii elektrycznej – mówi Agnieszka Nosal, dyrektor Oddziału Dystrybucji Grupy Kapitałowej PKP Energetyka. – Zmienia się tzw. profil zużycia energii. Wprawdzie stosujemy urządzenia energooszczędne, ale ich liczba wzrasta. Jeśli dodamy do tego rosnącą popularność elektromobilności (samochody, autobusy, a nawet środki transportu indywidualnego, takie jak hulajnogi i rowery), to widać, że energia staje się dobrem ekologicznym – stwierdza dyrektor PKP Energetyka.
CZYTAJ TAKŻE: Technologie niosą postęp, ale to nie wszystko
W skali kraju zapotrzebowanie na energię elektryczną rośnie o ok. 2 proc. rocznie, a w przypadku miast – nawet o 6 proc. – Dlatego tak ważne jest zapewnienie największym miastom stabilnych dostaw energii elektrycznej, m.in. poprzez budowę lub modernizację infrastruktury przesyłowej, czyli linii najwyższych napięć i stacji. Dzięki temu możliwe jest doprowadzenie do miast mocy z różnych kierunków, co zwiększa bezpieczeństwo dostaw – tłumaczy Tomasz Tarwacki, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Systemu w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych.
Zgodnie z prawem energetycznym zadaniem samorządów jest opracowanie założeń do planu zaopatrzenia miasta, m.in. w energię elektryczną. – Przedsiębiorstwa energetyczne są dla samorządów partnerem w tym obszarze, np. udostępniając i uzgadniając plany rozwoju sieci dystrybucyjnej – opisuje Nosal.
Charging plugs sit connected to an electric charging station outside the Volkswagen AG (VW) factory in Dresden, Germany/Bloomberg
Wyzwania elektromobilności
Najważniejsze zadanie to zapewnienie wydajnej sieci dystrybucyjnej dla potrzeb zarówno miasta, jak i jego mieszkańców. Np. PKP Energetyka od lat współpracuje z Kolejami Mazowieckimi. – Rozmawiamy też o rozwiązaniach dla elektrycznego transportu autobusowego – zdradza plany dyrektor PKP Energetyka.
Elektromobilność będzie miała duże znaczenie dla sposobu funkcjonowania systemu elektroenergetycznego. Nie tylko zwiększy się zapotrzebowanie na energię elektryczną, lecz zmieni się także dobowy cykl jej wykorzystania. – Przykładowo po zmroku nie będzie spadku zapotrzebowania na moc, jak ma to miejsce obecnie, lecz wzrost – wtedy samochody elektryczne będą się ładować. Z drugiej strony można sobie wyobrazić scenariusz, w którym ogniwa samochodów elektrycznych będą działać jak magazyny energii, mogące oddawać energię do sieci – opisuje Tarwacki.