Trzeci zbiornik w gazoporcie już działa. Gaz System zakończył rozbudowę

Po ponad rocznym opóźnieniu operator terminala LNG w Świnoujściu oficjalnie uruchomi trzeci zbiornik. Zwiększy to możliwości przeładunkowe do ponad 8 mld m sześc. gazu. Wizyty gazowców w Polsce będą odbywać się coraz częściej.

Publikacja: 16.01.2025 14:00

Trzeci zbiornik w gazoporcie w Świnoujściu już działa

Trzeci zbiornik w gazoporcie w Świnoujściu już działa

Foto: Maciej Margas/materiały prasowe

Gaz System, operator polskiego systemu przesyłu gazu i terminalu LNG w Świnoujściu, ma 22 stycznia oficjalnie zainaugurować pracę trzeciego zbiornika. Już teraz jednak – jak wynika z danych dostępnych na stronie operatora – obiekt ten działa i od początku stycznia przyjmuje dodatkowe ilości gazu z gazowców wpływających do Świnoujścia.

Czytaj więcej

Transformacja z gazowym wspomaganiem

Podczas oddania do użytku trzeciego zbiornika mają być obecnie członkowie rządu. Swoją obecność zapowiedzieli: prezes Gaz Systemu Sławomir Hinc, minister przemysłu Marzena Czarnecka, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna, wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka oaz zastępca dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.  

Zwiększone możliwości terminalu

Jak czytamy na stronie operatora, terminal LNG w Świnoujściu dzięki uruchomieniu nowego zbiornika ma od początku roku możliwości składowania łącznie 500 tys. m sześc. LNG. W efekcie procesu regazyfikacji LNG można uzyskać maksymalnie 8,23 mld m sześc. gazu ziemnego na rok. Techniczna zdolność regazyfikacyjna wynosi  więc 264 GWh/d (ok. 23 mln m sześc/d).

Jeszcze do końca 2023 r. te możliwości wynosiły 5,8 mld m sześc., a po oddaniu do użytku dodatkowych tzw. regazyfikatorów wzrosła ona w 2024 r. do 6,2 mld m sześc.

 Od 2025 r. pojawiły się także usługi przeładunku na małe jednostki transportujące gaz czy bunkrowanie (tankowanie) statków. Wcześniej cumowały tu tylko duże jednostki do rozładunku LNG przy starym nabrzeżu. Obiekt już wcześniej świadczył takie usługi jak przeładunek LNG na autocysterny.

Już teraz – jak wynika z danych portu – gazowce dostarczające LNG, głównie z USA i Kataru, wpływają do terminalu co 3-5 dni. Planowane dostawy pochodzą z USA. Obecnie rozładowywana jest dostawa LNG z Cove Point, 18 stycznia przypłynie kolejna dostawa z terminalu Corpus Christi, zaś 22 stycznia, w dniu oddania do użytku trzeciego zbiornika, przypłynie gazowiec z dostawą Sabine Pass. 

Czytaj więcej

Kolejne sankcje USA. Na liście elektrownia atomowa na Ukrainie

Problemy z realizacją projektu

Trzeci zbiornik w terminalu LNG miał zostać oddany do użytku na początku ubiegłego roku roku. Kolejną datą miał być koniec kwietnia. Terminy nie zostały dotrzymane. Jak informował nas w ub.r. operator, wykonawca, którym jest konsorcjum firm PORR i TGE Gas Engineering GmbH, przedstawił przyczyny opóźnień, które mogły wpłynąć na wydłużenie niektórych prac.

– Program rozbudowy realizowany jest od początku w niełatwych warunkach zewnętrznych (pandemia Covid-19, wybuch wojny w Ukrainie, zaburzenia w łańcuchu dostaw materiałów) – podawał Gaz-System pytany o przyczyny opóźnienia.

Część inwestycji w ramach programu rozbudowy została zakończona w terminie. Montaż nowych regazyfikatorów SCV (zwiększenie mocy regazyfikacyjnej) zakończył się w 2022 r. W ubiegłym roku zakończono zaś prace nad rozbudową nabrzeża. Prace nad rozbudową rozpoczęto jeszcze za czasów Piotra Naimskiego, który w rządzie PiS do lipca 2022 r. sprawował funkcję pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. 

Nie jest jasne jeszcze, czy Gaz-System będzie dochodził odszkodowania za brak terminowego ukończenia inwestycji. – Na bieżąco podejmujemy działania związane z nadzorem nad inwestycją i realizacją zawartych kontraktów. Kwestia ewentualnego naliczenia kar będzie przedmiotem analiz – podkreślał operator. Więcej informacji może pojawić się po oficjalnym oddaniu obiektu do użytku.

Nieoddanie zbiornika na czas mogło teoretycznie utrudnić obsługę zamówień na dodatkowe ilości LNG zamawiane przez Orlen, który jako klient i dostawca LNG zarezerwował przepustowość tego zbiornika. – Orlen monitoruje proces rozbudowy terminala LNG w Świnoujściu, a także sytuację na rynku gazu i zapotrzebowanie na ten surowiec. Spółka na bieżąco podejmuje decyzje w zakresie zarządzania dostawami gazu do Polski. Kwestie umowne pomiędzy Orlenem i Gaz-Systemem i pozostają tajemnicą handlową – informował nas Orlen w ubiegłym roku.

Czytaj więcej

Zakazana strefa wokół gazoportu. Turyści bez dostępu do atrakcji Świnoujścia

Mimo braku trzeciego zbiornika dostawy do Polski trafiają zgodnie z harmonogramem dzięki dodatkowym możliwościom regazyfikacyjnym. – Przy ścisłej współpracy z użytkownikiem terminalu mitygujemy ryzyko zakłóceń w dostawach LNG, wykorzystując możliwości regazyfikacji, jakie daje już zakończony pierwszy etap, czyli regazyfikatory. Realizacja tego komponentu zwiększyła dostępność docelowej technicznej mocy regazyfikacyjnej do 984 000 Nm3/godz., którą to bez przeszkód terminal LNG może obecnie osiągnąć – zapewniał Gaz System.

Rozbudowa miała pierwotnie kosztować blisko 2 mld zł. O finalnych kosztach i rozliczeniu inwestycji możemy dowiedzieć się więcej w dniu oddania instalacji do użytku. 

Gaz System, operator polskiego systemu przesyłu gazu i terminalu LNG w Świnoujściu, ma 22 stycznia oficjalnie zainaugurować pracę trzeciego zbiornika. Już teraz jednak – jak wynika z danych dostępnych na stronie operatora – obiekt ten działa i od początku stycznia przyjmuje dodatkowe ilości gazu z gazowców wpływających do Świnoujścia.

Podczas oddania do użytku trzeciego zbiornika mają być obecnie członkowie rządu. Swoją obecność zapowiedzieli: prezes Gaz Systemu Sławomir Hinc, minister przemysłu Marzena Czarnecka, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna, wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka oaz zastępca dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.  

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Kreml sięga po lobbystów z USA. Chodzi o rosyjski LNG
Gaz
Wydobycie gazu ziemnego to coraz większe zyski
Gaz
Zakłady Gazpromu trafione dronami. Nie będą pracować do lata
Gaz
Gazprom znów przegrał w sądzie. Austriacy z tarczą
Gaz
Podatnik zapłaci za nowy system pomocy dla elektrowni. Gaz potrzebuje wsparcia