Jazda na rosyjskim gazie. Polska zwiększyła import LPG

Polska jest nadal największym w UE importerem LPG z Rosji, to jedna siódma paliw na naszym rynku.

Publikacja: 03.04.2023 03:00

Jazda na rosyjskim gazie. Polska zwiększyła import LPG

Jazda na rosyjskim gazie. Polska zwiększyła import LPG

Foto: Adobe Stock

W ubiegłym roku sprowadziliśmy z Rosji gaz płynny (LPG) o wartości 710,3 mln euro (3,3 mld zł według obecnego kursu NBP). Reszta UE na zakupy z tego kierunku wydała znacznie mniej, bo łącznie 417 mln euro. Ostatnio tego paliwa importujemy coraz więcej – wynika z danych Eurostatu i Forum Energii.

Również analizy Orlenu mówią o rosnącej ilości LPG sprowadzanego przez Polskę z Rosji. Powód to niska cena, zarówno w porównaniu z paliwem z innych krajów, jak i w relacji do benzyny. Koncern zapewnia jednocześnie, że od wybuchu wojny sam nie kupuje rosyjskiego LPG. Paliwo to pozyskuje z własnej produkcji, importu z kierunków alternatywnych i zakupów od innych krajowych podmiotów.

Czytaj więcej

Adam Woźniak: Wyborczy zgryz na stacjach paliw

Maciej Zaniewicz z Forum Energii zwraca uwagę, że Polsce trudno przestawić się na import z Zachodu, bo dominują lądowe terminale LPG na wschodzie kraju.

LPG z Rosji nie jest objęty embargiem. Orlen pytany o to, czy jest za jego wprowadzeniem, odpowiada, że to decyzje podejmowane na szczeblu państwowym i międzynarodowym, a więc nie leżą w kompetencji spółki. „Przy okazji warto zauważyć, że sankcje na rosyjskie LPG, dla pełnej skuteczności, musiałyby zostać wprowadzone na poziomie europejskim” – podkreśla zespół prasowy Orlenu.

Podobnego zdania jest Unimot, jeden z największych importerów płynnego gazu. Zapewnia, że od wybuchu wojny pracuje nad przestawieniem logistyki LPG z kierunku wschodniego na zachodni.

Czytaj więcej

Jazda na rosyjskim gazie. Polska zwiększyła import LPG

Zdaniem Unimotu są możliwości zastąpienia rosyjskiego paliwa, ale koszty logistyki są wyższe. „Ze względu na zwiększone koszty i ograniczenia logistyczne cena LPG dla klientów końcowych jest wyższa, a to może w przyszłości oznaczać zmniejszającą się różnicę pomiędzy ceną LPG i benzyn na stacjach paliw” – uważa biuro prasowe spółki.

Według Unimotu różnica między ceną produktu ze Wschodu i Zachodu jest tak duża, że większość jego odbiorców nie jest zainteresowana zachodnim LPG. Tylko niektórzy życzą sobie produktu z kierunku zachodniego i spółka taką dostawę im zapewnia. Także na swoich stacjach Avia stara się sprzedawać głównie LPG z Zachodu.

LPG miał w zeszłym roku 13,8-proc. udział w krajowej sprzedaży paliw. Aż 3 mln aut są przystosowane do tego paliwa, zużywają trzy czwarte całości LPG. Powodem jest cena. W końcu marca według e-petrol.pl wynosiła 3,14 zł za litr LPG, gdy Pb95 kosztowała 6,62 zł/l, a ON 6,75 zł/l.

LPG

W ubiegłym roku sprowadziliśmy z Rosji gaz płynny (LPG) o wartości 710,3 mln euro (3,3 mld zł według obecnego kursu NBP). Reszta UE na zakupy z tego kierunku wydała znacznie mniej, bo łącznie 417 mln euro. Ostatnio tego paliwa importujemy coraz więcej – wynika z danych Eurostatu i Forum Energii.

Również analizy Orlenu mówią o rosnącej ilości LPG sprowadzanego przez Polskę z Rosji. Powód to niska cena, zarówno w porównaniu z paliwem z innych krajów, jak i w relacji do benzyny. Koncern zapewnia jednocześnie, że od wybuchu wojny sam nie kupuje rosyjskiego LPG. Paliwo to pozyskuje z własnej produkcji, importu z kierunków alternatywnych i zakupów od innych krajowych podmiotów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne
Gaz
Dobre wieści z rynku gazu: potrzebujemy go coraz mniej
Gaz
Rosja chce upadłości PGNiG. Doliczyła się niezapłaconych podatków. Suma kuriozalnie niska