PGE rozsyła do klientów informację, że spółka wypowiada umowy na gaz ziemny gospodarstwom indywidulanym. Spółka w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes potwierdziła zakończenie sprzedaży gazu i postanowiła skoncentrować wysiłki na zapewnianiu stabilnych i bezpiecznych dostaw prądu dla klientów. „Z tego względu PGE Obrót postanowiła zakończyć oferowanie gazu zapewniając jednocześnie klientom kontynuację świadczenia usług przez PGNiG Obrót Detaliczny. Dotyczy to około 3 tysięcy umów” - poinformowała stację spółka PGE Obrót. Tłumaczy się ona wysokimi kosztami pozyskania paliwa.
Zgodnie z prawem, dostawy gazu w żadnym wypadku nie zostaną przerwane, a zmiana dostawcy nie spowoduje zwiększenia rachunków. Gazowych klientów PGE przejmie dostawca urzędowy, a więc PGNiG Obrót Detaliczny. „Obrót Detaliczny i ściśle współpracuje w tym zakresie z wiodącym sprzedawcą gazu w Polsce” – informuje spółka.
Czytaj więcej
UOKiK i URE uspokajają: skala wypowiadania umów przez sprzedawców prądu jest niewielka. Na horyzoncie jednak zbierają się ciemne chmury.
Jako pierwsza ze spółek elektroenergetycznych, wypowiadanie umów gazowych rozpoczął Tauron Sprzedaż. Takich klientów w przypadku tej spółki było 120 tys. W październiku spółka rozpoczęła wypowiadanie umów. Pisma o zakończeniu oferowania tego produktu, trafiło do 46 tys. klientów. Spółka ten proces wstrzymała po kontrowersjach dotyczących formy i treści komunikatu.
Na działania Taurona zareagował na Twitterze wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Napisał, że oczekuje od prezesa Taurona natychmiastowego wycofania się z „nieakceptowalnej decyzji dotyczącej wypowiadania umów na gaz:. Wówczas spółka wstrzymała wypowiadanie umów, ale tego nie zakończyła. Kolejną transzę pism do pozostałych klientów Tauron – jak wynika z naszych informacji – ma przesłać jeszcze w listopadzie. Proces ten ma być jednak już wznowiony za wiedzą i przyzwoleniem ministerstwa aktywów państwowych.