Aktualizacja: 16.02.2025 14:56 Publikacja: 27.04.2022 10:44
Foto: Bloomberg
PGNiG poinformowało o całkowitym wstrzymaniu dostaw gazu ziemnego realizowanych do Polski przez Gazprom w ramach kontraktu jamalskiego. Do całkowitego wstrzymania transportu, zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami Rosjan, doszło dziś rano. Jednocześnie polski koncern zapewnił, że bieżące dostawy do jego klientów są wykonywane zgodnie ze zgłaszanym przez nich zapotrzebowaniem.
Według PGNiG wstrzymanie przesyłu gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. W tej sytuacji spółka zastrzega sobie prawo do dochodzenia roszczeń i skorzystania ze wszystkich przysługujących jej uprawnień kontraktowych oraz uprawnień wynikających z przepisów prawa.
W ubiegłym roku koncern zwiększył krajową sprzedaż tzw. LNG małej skali o 30 proc. Dostarczano go klientom z czterech lokalizacji. Surowiec trafiał głównie do odbiorców przemysłowych i lokalnych sieci gazociągowych.
Błękitne paliwo jest dziś w UE najdroższe od dwóch lat. To głównie konsekwencja mroźnej aury, spadających zapasów i ograniczonego importu. Surowca nie powinno zabraknąć, ale wiele firm cierpi z powodu drożyzny.
Komisja Europejska rozważa możliwość wprowadzenia nowych limitów na ceny gazu, aby czasowo ograniczyć ich wzrost. Te osiągnęły rekordowy poziom. Powodem są niskie temperatury i brak sprzyjających warunków pogodowych do produkcji energii z OZE.
Rosyjscy separatyści z mołdawskiego Naddniestrza odrzucili ofertę 60 mln euro pomocy Brukseli na dostawy potrzebnego gazu. Wybrali kredyt z Moskwy i węgierskiego dostawcę.
Powiązani z Kremlem biznesmeni zatrudnili amerykańskich lobbystów, aby doprowadzili do zniesienia sankcji na zakłady produkujące gaz skroplony w rosyjskiej Arktyce. Ten surowiec staje się głównym źródłem pieniędzy na wojnę Putina.
Płocki koncern zmienił niedawno nazwę PGNiG Upstream Norway na Orlen Upstream Norway. W tym duchu dokonywane są też zmiany w naszym kraju.
Integracja będzie przeprowadzana w oparciu o zależną spółkę Orlen Upstream Polska. Ma ona przejąć krajowe aktywa poszukiwaczo-wydobywcze grupy do końca I połowy 2025 r. Celem jest poprawa efektywności, niższe koszty i stabilizacja wydobycia.
Jacek Krawiec, były prezes Orlenu został powołany na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów spółki należącej do Orlenu: PGNIG Upstream Norway.
W procesie elektrolizy będzie wytwarzanych 20 ton wodoru rocznie. Koncern liczy, że docelowo uda mu się doprowadzić do komercjalizacji obecnie testowanej technologii.
Kolejny fantastyczny pozew rosyjski wobec Polski. Rosyjski fiskus domagał się w sądzie ogłoszenia bankructwa PGNiG. Spółka, która od listopada 2022 r. jest częścią Grupy Orlen, ma być według Rosjan rzekomo winna 902 tys. rubli (38,5 tys. zł) niezapłaconych podatków.
Wydobycie gazu ziemnego z należącego do Danii złoża Tyra na Morzu Północnym wznowiono po blisko pięcioletniej przerwie spowodowanej remontem platform wiertniczych. Orlen może na tym skorzystać, bo poza importowanym gazem z norweskich pul, teraz na bazie umowy z duńską firmą Ørsted zyskał dostęp do duńskich złóż gazu.
W IV kwartale jednie biznes obrotu gazem ziemnym dał Orlenowi solidny zarobek. Ogromne zniżki miały za to miejsce w biznesach rafineryjnym i wydobywczym. W tym roku grupa przeznaczy na inwestycje ponad 38 mld zł.
Orlen ostatecznie rozliczył fuzję z PGNiG. Tym samym zysk z tytułu okazyjnego nabycia gazowniczej spółki wyniósł 6,7 mld zł. Znajdzie to odzwierciedlenie w wynikach płockiego koncernu za ubiegły rok.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas