W poniedziałek na lotnisku w kazachskim mieście Aktau, centrum administracyjnym obwodu Mangistau, gdzie od 2 stycznia odbywają się masowe protesty w związku z gwałtownym wzrostem cen LPG, wylądowały dwa wojskowe samoloty transportowe, informuje agencja KazTAG.
Czytaj więcej
Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe w kraju, instytucje samorządowe, szpitalne, dostają nowe prognozy rachunków za gaz ziemny na 2022 r. W niektórych przypadkach podwyżki sięgają nawet kilkuset procent względem 2021 r.
Korespondent agencji twierdzi również, że funkcjonariusze bezpieczeństwa i Gwardii Narodowej są przenoszeni do miasta Żanaozen, gdzie liczba protestujących gwałtownie rośnie.
Rosyjski Interfax, powołując się na swojego korespondenta w Aktau, informuje, że w rejonie, gdzie odbywa się spontaniczny wiec przeciwko podwyżce cen gazu, nagle zabrakło prądu. W administracji miejskiej tłumaczono to „awaryjnym spadkiem wysokiego napięcia”.
Jak pisze KazTAG, protestujący w Aktau nie zamierzają się rozejść, skandują swoje żądania wobec władz i już nie zadowala ich częściowa obniżka cen. „Rząd musi zrezygnować! Teraz się nie zgodzimy, nawet jeśli (cena gazu) zostanie obniżona do 35 tenge (0,32 zł) na litrze - - stwierdził Amin Eleusinow szef związku zawodowego Oil Construction Company, Kazachstan.