Postępowanie prowadzone jest przez niemiecki organ regulacyjny – Federalną Agencję ds. Sieci (Bundesnetzagentur, BNetzA), a Polska jest jednym z krajów zaangażowanych w konsultacje. Opinia dotyczy zagrożeń dla bezpieczeństwa dostaw energii w danym państwie członkowskim i w Unii Europejskiej w związku z certyfikacją Nord Stream 2.
W dokumencie Prezes URE wskazuje między innymi na zagrożenia i ryzyka dla bezpieczeństwa dostaw gazu do państw członkowskich Unii Europejskiej - w tym do Polski. Zagrożenia te mogą wynikać zarówno z samego funkcjonowania gazociągu NS2, jak i z certyfikowania spółki Nord Stream 2 AG, właściciela gazociągu, jako operatora tego gazociągu w tzw. modelu niezależnego operatora systemu przesyłowego. URE podkreśla w liście intencje rosyjskiej strony wskazując, że Gazprom zarezerwował jedynie 1/3 dostępnej mocy na Gazociągu Jamalskim. Dane URE pochodzą z przed 19 października. Patrząc jednak na dane z początku listopada Gazprom nie zarezerwował mocy przesyłowych na Gazociągu Jamalskim na trzy kolejne kwartały 2022 r., w punkcie wejścia do systemu w miejscowości Kondratki. Podobnie jest – jak alarmuje URE – w przypadku gazociągu przesyłowych prowadzonych na zachód przez Ukrainę.