Gazprom grzebie w polskich łupkach

Rosjanie ocenili jako korzystne dla siebie perspektywy wydobycia gazu łupkowego w Polsce i na Ukrainie.

Publikacja: 27.11.2015 11:45

Gazprom grzebie w polskich łupkach

Foto: Bloomberg

– W Polsce i na Ukrainie perspektywy wydobycia gazu łupkowego, jak oczekiwano, zostały istotnie przecenione. Obecnie wszystkie międzynarodowe firmy wydobywcze wycofały się z dalszego udziału w projektach łupkowych w tych krajach – głosi raport koncernu.

Rosjanie zajęli się sytuacją w branży gazu łupkowego podczas ostatniego posiedzenia rady dyrektorów. Zasoby udowodnione gazu z łupków bitumicznych Gazprom ocenia na 5 bln m3 czyli ok. 3 proc. wszystkich zasobów gazu na naszym globie.

Przygotowana analiza podaje, że w obecnej sytuacji obserwuje się na świecie spadek zainteresowania gazem łupkowym. Wielkie koncerny zmniejszają inwestycje w ten sektor lub w ogóle wycofują się z projektów. Dotyczy to szczególnie Chin (są tam największe zasoby gazu łupkowego na świecie – red), Australii a także krajów Wschodniej Europy. W USA trwający przez ostatnią dekadę boom łupkowy, spowodował rewolucję na rynku i kilkukrotny spadek cen gazu oraz wywindował pięć lat temu kraj na miejsce lidera w wydobyciu gazu spychając na drugą pozycję Rosjan.

Obecnie, jak głosi raport Gazpromu, na tle niskich cen na węglowodory, liczba stanowisk wiertniczych gazu łupkowego w USA zmniejszyła się o 60 proc. W perspektywie średnioterminowej Gazprom nie oczekuje też wzrostu wydobycia gazu łupkowego w Kanadzie. Rozwój tej branży w Chinach zależy od decyzji rządowych, dających zielone światło dla branży. Eksperci Gazprom za mało prawdopodobne uznają wydobycia gazu łupkowego w Europie. Tu mowa jest jednak o „najbliższym czasie”.

Spadek cen ropy zwiększył bowiem konkurencyjność dostaw gazu ziemnego do krajów Starego Kontynentu oraz rejonu Azji i Pacyfiku. Do tej pory rozważały one inwestycje w swój gaz łupkowy jako alternatywa dla importu.

W końcu października Shell wycofał się z projektu wydobycia gazu łupkowego ze złoża Jużnowskiego w obwodach charkowskim i donieckim na Ukrainie. Jak powód główny Shell podał nierentowność projektu. Wpływ na to ma jednak destabilizacja i konflikt rosyjsko-ukraiński w regionie.

We wrześniu minister energetyki Aleksandr Nowak ogłosił, że tendencja spadku wydobycia ropy z łupków jest trwała. W ciągu lata 2015 spadła ona o 300 tys. bd. Z powodu niskich cen ropy, z branży łupkowej znikają inwestycje.

Raport Gazpromu nie wspomina też o tym, że Rosjanie wspólnie z Shell także pracują na swoich złożach łupkowych ropy i gazu na Syberii. Pokłady zasobnych w ropę łupków zalegają w syberyjskim złożu Wierchnie-Salimskim na głębokości ponad 2 km i mają niewielką grubość 20 m. Według optymistycznych ocen z tych złóż można „wycisnąć” ok. 140 mld ton ropy wysokiej jakości. Jest to ropa lekka, mało zanieczyszczona, zbliżona jakością do europejskiej marki ropy Brent. A więc droższa i lepsza od rosyjskiej marki Urals.

Gaz
Gazowy absurd z Białego Domu. Kto na tym najwięcej straci?
Gaz
Gazprom po prośbie na Kremlu. Chce niższych podatków
Gaz
Rekordowo tani rosyjski gaz dla Chin. Zapłacą za to klienci z Europy
Gaz
Unia nie chce kupować LNG z Rosji. Umożliwi firmom zrywanie już zawartych kontraktów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gaz
Chiny przestały kupować amerykański LNG. Na to czekał Kreml
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne