Pod uwagę brane są wyznaczone wcześniej przez władze Litwy lokalizacje w okolicy miasta Wisaginia tuż przy granicy z Białorusią.

Specjaliści z MAEA w ciągu kilku dni powinni ocenić zaproponowane miejsca pod względem ich zgodności z międzynarodowymi wymogami dotyczącymi budowy elektrowni jądrowych. Chodzi m.in. o to, by siłownia mogła działać nieprzerwanie przez najbliższych 50 lat.

Ekspertyza MAEA ma potwierdzić przydatność wybranych przez litewskich specjalistów lokalizacji lub przeciwnie – wykazać, że nie nadają się one pod budowę elektrowni atomowej. Agencja ELTA zaznacza, że to już druga wizyta ekspertów MAEA na Litwie.

Przypomnijmy, że Litwini planują postawić nową elektrownię jądrową we współpracy z krajami sąsiednimi: Łotwą, Estonia oraz Polską. Nowa siłownia ma zastąpić stary zakład, który stał w Ignalinie. Tę elektrownię, zbudowaną jeszcze za czasów ZSRR, Litwa, podczas negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską zobowiązała się zamknąć. Zakład nie działa od zeszłego roku.

Całkowity koszt budowy nowej elektrowni atomowej szacuje się na 3-5 mld euro. Siłownia miałaby ruszyć, zgodnie z planami, w latach 2018-2020.