- To ma być początek nowej fali sprzedaży państwowego majątku – powiedziała dziennikarzom Elwira Nabiullina, wiceminister w resorcie rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej.

Zgodnie z przyjętymi założeniami prywatyzacyjne dochody rosyjskiego budżetu w ciągu trzech najbliższych lat miałoby bowiem wznieść aż 1 trylion rubli (92,2 biliony zł). Większość z tej kwoty przenieść miałaby sprzedaż dużych pakietów akcji zaledwie dziesięciu gigantów przemysłowych i finansowych. Jedną z tych firm jest właśnie Rosnieft.

W tym gronie znalazły się także: Sbierbank, RusGidro, Sowkomfłot, Rossielchozbank, czy Rosagrolizing.

Na razie, czyli w ciągu najbliższych trzech lat, rosyjski rząd nie rezygnuje z kontroli nad żadnym, z wyjątkiem jednego (Objedinionannaja Ziernowaja Kompania), z tych przedsiębiorstw. Także większościowy pakiet akcji Rosniefti też nadal pozostanie w ręku państwa.

Rosnieft to powstała w 1993 r. rosyjska spółka działająca w branży wydobycia i przetwarzania ropy naftowej i gazu ziemnego. Według danych pisma „Ekspert” w 2008 r. była trzecim co do wielkości przychodów przedsiębiorstwem w Federacji Rosyjskiej. Jej sprzedaż przekroczyła wtedy 1 bilion rubli (92,2 mld zł) , zaś czysty zysk 141,3 mld rubli (13 mld zł). W rankingu Fortune Global 500 za zeszły rok została sklasyfikowana na 158. miejscu na świecie.