Gazprom podważa turkmeńskie zasoby gazu

Rosjanie podważyli turkmeńskie oświadczenia o ogromnych zasobach gazu w tym kraju. Turkmenia protestuje i pyta publicznie: skąd Gazprom wie, ile jest dokładnie gazu w innym państwie

Publikacja: 21.11.2011 15:39

Gazprom podważa turkmeńskie zasoby gazu

Foto: Bloomberg

W piątek wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew w kanale telewizyjnym Rossija, stwierdził, że wątpi w turkmeńskie dane o wielkich zasobach gazu ziemnego w tym kraju. Przypomniał, żę to „sowieccy geolodzy" odkryli turkmeńskie złoża i stworzyli bazę dla przemysłu wydobywczego w tym kraju. A prawdziwego audytu tych rewelacji „ jak nie było, tak nie ma"

Na reakcję Turkmenii nie trzeba było długo czekać. „MSW Turkmenistanu oświadcza, że podobnego rodzaju wypowiedzi ze strony przedstawicieli Gazpromu są skrajną nieodpowiedzialnością i mają znamiona braku szacunku do partnera w sferze energetycznej. Szczególnie niezrozumiałe jest, że podobna niczym nie poparta teza padła z ust profesjonalisty" - odparli Turkmeni w specjalnym oświadczeniu.

I przypomnieli, że to nie oni chwalili się zasobami na poziomie 26 bln 200 mld m

3

, ale że taką prezentację przedstawiła 11 listopada w Aszchabadzie brytyjska firma Gaffney, Cline & Associates. Wielkość zapasów turkmeńskich Brytyjczycy oszacowali na podstawie badań w odkrytych dotąd złożach.

Nie określono jeszcze północno-wschodniej i południowo-wschodniej części gigantycznego złoża Południowy Joloten-Osman, więc gazu może tam być jeszcze więcej. W ocenie Brytyjczyków turkmeńskie zasoby są dziś drugie na świecie po rosyjskich.

I jest to rzeczywiście niedobra wiadomość dla Gazpromu, bowiem Turkmenia prowadzi niezależną politykę gazową. Trzy lata temu przestała reeksportować paliwo przez Rosję, a cena turkmeńskiego gazu jest ponad dwa razy niższa niż rosyjskiego.

W piątek wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew w kanale telewizyjnym Rossija, stwierdził, że wątpi w turkmeńskie dane o wielkich zasobach gazu ziemnego w tym kraju. Przypomniał, żę to „sowieccy geolodzy" odkryli turkmeńskie złoża i stworzyli bazę dla przemysłu wydobywczego w tym kraju. A prawdziwego audytu tych rewelacji „ jak nie było, tak nie ma"

Na reakcję Turkmenii nie trzeba było długo czekać. „MSW Turkmenistanu oświadcza, że podobnego rodzaju wypowiedzi ze strony przedstawicieli Gazpromu są skrajną nieodpowiedzialnością i mają znamiona braku szacunku do partnera w sferze energetycznej. Szczególnie niezrozumiałe jest, że podobna niczym nie poparta teza padła z ust profesjonalisty" - odparli Turkmeni w specjalnym oświadczeniu.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Energetyka
Bez OZE ani rusz